Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Nowa moda w Redzie?
Od kilku dni wieczorem widze ludzi jadacych na rowerach, a obok na smyczy biegnie pies. I zastaniawiam sie czy to glupota ludzka, czy ludzie bez serca.Pies zziajany ledwie dyszy, a pancio lub pancia dumnie zasuwa na rowerku.Przeciez teraz sa upaly i taki biedny piesio nie jest z zelaza.Byc moze to forum przejrzy ten kto tak robi i sie opamieta w pore.Ludzieeeeee zacznijcie myslec!!!!!!!!!!!!!!!
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Wybacz, ale nie wypowiadaj się w temacie, o którym po pierwsze nie masz pojęcia, a po drugie z dużym prawdopodobieństwem nie znasz szczegółów zaobserwowanych scen
Psy mogą biegać przy rowerze i nie jest to kompletnie nic złego. Wszystko zależy od sytuacji.
Psy mogą biegać przy rowerze i nie jest to kompletnie nic złego. Wszystko zależy od sytuacji.
Widziałem kiedyś jak pies na smyczy uwiazanej do kierownicy roweru czegos sie przestraszył i dał susa w bok. Pies był sporych rozmiarów...własciciel psa i roweru zarył nosem w piach. no, a gdyby to była ruchliwa ulica?
Nie robił bym raczej tego. Pies nawet ten najmadrzejszy z najmadrzejszych potrafi byc nieprzewidywalny. To tylko zwierzę. No, ale rowerzysta ma sporo szarych komórek i potrafi to i owo przewidzieć (przynajmniej teoretycznie)
Nie robił bym raczej tego. Pies nawet ten najmadrzejszy z najmadrzejszych potrafi byc nieprzewidywalny. To tylko zwierzę. No, ale rowerzysta ma sporo szarych komórek i potrafi to i owo przewidzieć (przynajmniej teoretycznie)
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Owszem, jeśli się coś ocenia i krytykuje, to wypada mieć pojęcie. Poszukaj sobie informacji na temat jazdy na rowerze z psem, wtedy dowiesz się więcej i może spojrzysz na to inaczej.Ewa302 pisze:Do Salamandry....a czy tu trzeba miec jakies pojecie.Ja widze jak to wyglada w rzeczywistosci i tyle w temacie.
Nie wszystko musi być zawsze takie, jak nam się wydaje - zwłaszcza jeśli spotykamy się z czymś pierwszy raz
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Dlatego warto robić to z głowąRomek pisze:Widziałem kiedyś jak pies na smyczy uwiazanej do kierownicy roweru czegos sie przestraszył i dał susa w bok. Pies był sporych rozmiarów...własciciel psa i roweru zarył nosem w piach. no, a gdyby to była ruchliwa ulica?
Nie robił bym raczej tego. Pies nawet ten najmadrzejszy z najmadrzejszych potrafi byc nieprzewidywalny. To tylko zwierzę. No, ale rowerzysta ma sporo szarych komórek i potrafi to i owo przewidzieć (przynajmniej teoretycznie)
http://www.psy.pl/archiwum-miesiecznika ... eczek.html
- Czy na tym forum muszą mieć miejsce odzywki w tym stylu? Na polskich forach tak ludzie wbijają się w ziemię, oczywiście samemu nie będąc ekspertem w danej dziedzinie. Jeśli jesteś znawczynią tematu to przepraszam, ale i tak można nieco grzeczniej zwracać uwagę.Salamandra pisze:Wybacz, ale nie wypowiadaj się w temacie, o którym po pierwsze nie masz pojęcia, a po drugie z dużym prawdopodobieństwem nie znasz szczegółów zaobserwowanych scen
Psy mogą biegać przy rowerze i nie jest to kompletnie nic złego. Wszystko zależy od sytuacji.
- W samym temacie jak zwykle nic nie jest czarne ani białe. Są rasy psów, które muszą wybiegać kilometry, a są takie, które są wyraźnie nieszczęśliwe, jak właściciela ponosi. A jeśli ów straci zęby po gwałtownej zmianie kursu przywiązanego do kierownicy pupila - to ma problem. Sam nigdy bym tak nie jeździł, ale to kwestia doświadczenia i zdrowego rozsądku. Można godzinami wyliczać dziwne zachowania ludzi i niewiele to przyniesie. Niestety.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Nie bardzo rozumiem co Ci się nie spodobało w mojej wypowiedzi i czym się ona różni od Twojej powyższej uwagi? Co w niej jest niegrzecznego?- Czy na tym forum muszą mieć miejsce odzywki w tym stylu? Na polskich forach tak ludzie wbijają się w ziemię, oczywiście samemu nie będąc ekspertem w danej dziedzinie. Jeśli jesteś znawczynią tematu to przepraszam, ale i tak można nieco grzeczniej zwracać uwagę.
Po prostu jeśli ktoś ma pretensje do nieznanych sobie ludzi, że postępują w taki a nie inny sposób, krytykuje bezpodstawnie ich zachowanie, a jednocześnie nie ma zielonego pojęcia o temacie, to jak inaczej zareagować?
Przecież dlatego napisałam "wszystko zależy od sytuacji".- W samym temacie jak zwykle nic nie jest czarne ani białe.
Natomiast wypowiedź Ewy sprowadziła się jedynie do krytyki osób, które jeżdżą z psami na rowerze.
No ale wychodzi na to, że to ja jestem niegrzeczna, bo zwróciłam jej uwagę. Wyborne
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Czemu ma służyć to sprowadzenie tematu do absurdu?jarekm pisze:może być i jazda samochodem z psem czyli przywiązanym do zderzaka
Droga Salamandro, a dlaczego uważasz że sprowadzam temat do absurdu?
Pies biegnący z prędkością 15 km/h obok roweru jest OK, a biegnący z tą samą prędkością obok samochodu jest absurdem. A jak biegnie obok skutera albo kłada to jak jest?
Dla mnie podstawowym pytaniem jest jak ten pies biegnący przy rowerze i przywiązany do tego roweru ma się do Prawa o Ruchu Drogowym. Jak np. wyprzedzić czy wyminąć taki zespół, zachowując prawidłową odległość do roweru? do psa? a może uwzględnić należy przypuszczalną długość smyczy?
Jak się ma zachować nadjeżdżający z przeciwka rowerzysta na ścieżce rowerowej? zatrzymać, zejść z roweru i przepuścić?
A ten link do artykułu to już całkiem inna bajka, nie dotyczy ani przeciętnego człowieka , ani zwykłego kundelka a i rower w tym artykule nie jest taki całkiem zwyczajny.
Pies biegnący z prędkością 15 km/h obok roweru jest OK, a biegnący z tą samą prędkością obok samochodu jest absurdem. A jak biegnie obok skutera albo kłada to jak jest?
Dla mnie podstawowym pytaniem jest jak ten pies biegnący przy rowerze i przywiązany do tego roweru ma się do Prawa o Ruchu Drogowym. Jak np. wyprzedzić czy wyminąć taki zespół, zachowując prawidłową odległość do roweru? do psa? a może uwzględnić należy przypuszczalną długość smyczy?
Jak się ma zachować nadjeżdżający z przeciwka rowerzysta na ścieżce rowerowej? zatrzymać, zejść z roweru i przepuścić?
A ten link do artykułu to już całkiem inna bajka, nie dotyczy ani przeciętnego człowieka , ani zwykłego kundelka a i rower w tym artykule nie jest taki całkiem zwyczajny.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Podobno nie ma głupich pytań, a jednak udało Ci się idealnie zaprzeczyć tej tezie.jarekm pisze:Droga Salamandro, a dlaczego uważasz że sprowadzam temat do absurdu?
Pies biegnący z prędkością 15 km/h obok roweru jest OK, a biegnący z tą samą prędkością obok samochodu jest absurdem. A jak biegnie obok skutera albo kłada to jak jest?
To tyle jeśli chodzi o sprowadzanie tematu do absurdu. Jeśli Ty sam go nie widzisz, to nie jestem w stanie dokładniej Ci go pokazać.
Pies biegnie po prawej stronie, więc wyprzedzasz rowerzystę. W jakiej odległości? W takiej samej, jakby jechał bez psa. Co tu jest nie do zrozumienia?Dla mnie podstawowym pytaniem jest jak ten pies biegnący przy rowerze i przywiązany do tego roweru ma się do Prawa o Ruchu Drogowym. Jak np. wyprzedzić czy wyminąć taki zespół, zachowując prawidłową odległość do roweru? do psa? a może uwzględnić należy przypuszczalną długość smyczy?
BTW - psa nie przywiązuje się do roweru.
A jak się zachowuje rowerzysta w innych przypadkach, gdy z naprzeciwka jadą dwa rowery obok siebie? Sądzę, że zupełnie niepotrzebnie wymyślasz problemy, których najczęściej nie ma, a jeśli się nawet pojawiają, to przeciętnie myślący ludzie rozwiązują je bez większego wysiłku umysłowego.Jak się ma zachować nadjeżdżający z przeciwka rowerzysta na ścieżce rowerowej? zatrzymać, zejść z roweru i przepuścić?
Jak to się w ogóle ma do tematu, który poruszyła Ewa, a mianowicie do tego, że ludzie są bezmyślni, bo psy nie mają sił biec przy rowerze? O ile dobrze zrozumiałam, to nie oburzyło ją łamanie przepisów tylko sam fakt, że komuś przyszło do głowy wyprowadzić psa na przebieżkę przy rowerze.
To jest raptem jeden z przykładowych linków. Podany tylko i wyłącznie, by udowodnić, że temat "pies przy rowerze" nie jest niczym nienormalnym jak się to niektórym niedoinformowanym redzianom wydaje.A ten link do artykułu to już całkiem inna bajka, nie dotyczy ani przeciętnego człowieka , ani zwykłego kundelka a i rower w tym artykule nie jest taki całkiem zwyczajny.
Tak, to prawda, nie każdy pies nadaje się do biegania przy rowerze. Czy gdzieś temu przeczę?
Nieprzeciętny człowiek i niezwyczajny rower? Doprawdy nie wiem w którym miejscu to wyczytałeś.
Dużo tu wymądrzania się i kłótni - szkoda , sądzę, że powinniśmy zmienić trochę ton dyskusji. Temat znam z autopsji i mogę napisać o tym co przeżyłem. Próbowałem jeździć na rowerze w towarzystwie psa i bardziej poronionego pomysłu chyba mieć nie mogłem. Co chwilę plątała się smycz, pies przebiegał z jednej strony na drugą, parę razy zaliczyłem glebę, żeby jej nie przejechać - o tym, że faktycznie przeszkadzała innym użytkownikom ścieżki nawet nie wspomnę.... pomysł był idiotyczny, choć chciałem dobrze dla psa sądząc, że się "wybiega" bo tego potrzebuje po całym dniu w domu. Ktoś powie - mogłeś psa przeszkolić, nauczyć żeby biegł przy rowerze, ale to tylko zwierzę i nie wiesz kiedy nagle szarpnie cię i polecisz - a dentysta drogi.....
Sporo warunków trzeba spełnić, aby móc jeździc na rowerze z biegnącym obok psem. Ile psów jest ułożonych? Ilu rowerzystów przestrzega przepisów o ruchu drogowym?
Salamaqndro, mówisz o ułożonym psie i "przepisowym" rowerzyscie. Idealny zestaw. Ile takich jest? nie wie nikt. myślę, że niewie
Salamaqndro, mówisz o ułożonym psie i "przepisowym" rowerzyscie. Idealny zestaw. Ile takich jest? nie wie nikt. myślę, że niewie
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Reciech masz absolutną racje, ale to dokładnie taka sama sytuacja jakby się ktoś wybrał na czarną trasę narciarską nie potrafiąc jeździć na nartach
Ostatnio zmieniony |30 Maj 2016|, o 21:20 przez Salamandra, łącznie zmieniany 1 raz.