cześć,
dla przypomnienia, w dniu 26 lipca w godzinach 12-16 w GBURCE możecie się powymieniać, posprzedawać, pokupować wszelkie fatałaszki oczywiście nie ma żadnych opłat.
Każda Pani biorąca udział w zabawie poczęstunek pitny dostanie od Nas za darmochę
nie siedz w domu zabieraj się do Nas
https://www.facebook.com/events/1605324643051627/
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Gburka
Regulamin forum
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
Opinie o lokalach gastronomicznych (pozytywne lub negatywne) mogą być zamieszczane wyłącznie przez użytkowników posiadających minimum 10 opublikowanych postów. Moderator może usunąć opinie użytkowników bez podania uzasadnienia (w szczególności w przypadku podejrzeń o stosowanie nieuczciwej konkurencji).
Ja też właśnie wracam z Gburki - pomimo środka tygodnia, otwarte do 23, co prawda tłumu ludzi nie było to atmosfera bardzo przyjazna, z barmanką można było pogadać o głupotach, jak to po piwku bywa, no ogółem jest bardzo miło i przyjaźnie.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
Też byłem. Ogólnie wrażenia bardzo pozytwywne : wystrój, atmosfera itd ale są też minusy co do obsługi, choć jestem bardzo tolerancyjny. Po pierwsze piwo z butelki podane ciepłe co jest niedopusczalane. Jako przejaw dobrej woli nie zwróciłem uwagi. Po drugie jeżeli zamawiam piwo przy barze, płacę Pani mówi że poda do stolika to tego oczekuję. A Pani barmanka w tym czasie obsługuje dwóch innych klientów nalewa im piwo, następnie obsługuje kolejną Panią i podaje jej jakieś nalewki po długim wyborze i po moim błagalnym wzroku przypomina sobie o moim zamówieniu. Myślę że nie tak powinna wyglądać profesjonlana obsługa choć pewnie Pan właściciel ma inne zdanie i stwierdzi że szukam dziury w całym, nie potrafię mieć dystans itd. Tymczasem życzę powodzenia.
I dziękuję za cenne uwagi.laki pisze:Też byłem. Ogólnie wrażenia bardzo pozytwywne : wystrój, atmosfera itd ale są też minusy co do obsługi, choć jestem bardzo tolerancyjny. Po pierwsze piwo z butelki podane ciepłe co jest niedopusczalane. Jako przejaw dobrej woli nie zwróciłem uwagi. Po drugie jeżeli zamawiam piwo przy barze, płacę Pani mówi że poda do stolika to tego oczekuję. A Pani barmanka w tym czasie obsługuje dwóch innych klientów nalewa im piwo, następnie obsługuje kolejną Panią i podaje jej jakieś nalewki po długim wyborze i po moim błagalnym wzroku przypomina sobie o moim zamówieniu. Myślę że nie tak powinna wyglądać profesjonlana obsługa choć pewnie Pan właściciel ma inne zdanie i stwierdzi że szukam dziury w całym, nie potrafię mieć dystans itd. Tymczasem życzę powodzenia.
Jeżeli mnie akurat nie ma to kamery mi wszystkiego nie powiedzą, więc jeszcze raz dziękuję za zwrócenie uwagi.
nie ma głupich pytań, ale odpowiedz może Cię zaskoczyć...
Ja też byłam i to pierwszy raz w tego typu przybytku w Redzie. Jednak reklama robi swoje Piwo dostałam z lodówki, malinówkę zmrożoną, nie czekałam na obsługę, bo sama sobie zaniosłam do stołu. Bardzo fajne miejsce, ja i koleżanki zadowolone. SKM przez drzwi, co miało znaczenie dla psiapsółek spoza Redy. Trochę późno zorientowałyśmy się, że są poduszki na wysokie stołki, ale nie przeszkodziło nam to zupełnie w konsumpcji kolejnego piwa
Urlopy się pokończą i znowu przybędziemy
Urlopy się pokończą i znowu przybędziemy
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Wszystko fajnie zastanawia mnie tylko fakt dlaczego wczoraj (byłem drugi raz, za pierwszym razem chyba było...) nie był "normalnego" piwa typu warka/lech/tyskie/żywiec etc. tylko jakaś ochydna łomża wyborne i niepasteryzowana + kilka innych wymyślnych piwek?
To taki standard czy po prostu się skończyło?
Żeby nie było,że się czepiam to ogólnie lokalik an wielki plus, czegoś takiego brakowało w Redzie. Dobrze,że patolnia się tam nie schodzi, chyba ich te książki na ścianach odstraszają...
To taki standard czy po prostu się skończyło?
Żeby nie było,że się czepiam to ogólnie lokalik an wielki plus, czegoś takiego brakowało w Redzie. Dobrze,że patolnia się tam nie schodzi, chyba ich te książki na ścianach odstraszają...
Maximreality pisze:Wszystko fajnie zastanawia mnie tylko fakt dlaczego wczoraj (byłem drugi raz, za pierwszym razem chyba było...) nie był "normalnego" piwa typu warka/lech/tyskie/żywiec etc. tylko jakaś ochydna łomża wyborne i niepasteryzowana + kilka innych wymyślnych piwek?
To taki standard czy po prostu się skończyło?
Żeby nie było,że się czepiam to ogólnie lokalik an wielki plus, czegoś takiego brakowało w Redzie. Dobrze,że patolnia się tam nie schodzi, chyba ich te książki na ścianach odstraszają...
za pierwszym razem też nie było
i raczej nie będzie.
Autorskie pifffka to akcept Naszych klientów, dla tych którzy nie lubią ,,ohydnej,, łomży ( wyborowa, export, miodowa, niepasteryzowana, lemonowa )
dzięki za miłe słowa
nie ma głupich pytań, ale odpowiedz może Cię zaskoczyć...
Jakoś w tygodniu byłem pierwszy raz, w końcu.
Piwa autorskie lubię, ale z tego co widziałem to był tylko Wąsosz i Piwovaria. Oba dobre, ale przydałby się jeszcze jeden/dwa browary do wyboru. Więcej nie trzeba, bo jak widzę, nie idziecie w kierunku szerokiej palety piw
Znajomej udało się zamówić dopiero za trzecim razem, bo rzeczy z tablicy "akurat nie było". Zdarza się.
Ale ceny... 12zł za piwo? Fiu Fiu moi drodzy, toć cena na miarę dolnego Sopotu. Jeśli Temple będzie miał regionalne piwo w normalnej cenie to zabierze Wam "piwoszy" bezproblemowo. <= tu moja wskazówka dla konkurencji
Podobało mi się. Może trochę pochopnie zbudowałem sobie wspaniały obraz "Gburki" przez kilka miesięcy czytając pochlebne opinie i zderzenie z rzeczywistością nie było już takie świetne, ale ogólnie oceniam na plus. Lokal solidny, a ewentualne minusy to już kwestia mojego gustu. Mówię tu zwłaszcza o wesołej twórczości autora "dyplomów dla barmanów" i muzyce przypominającej techno.
Konkurencja ze strony Templa pomoże Wam w rozwoju
Piwa autorskie lubię, ale z tego co widziałem to był tylko Wąsosz i Piwovaria. Oba dobre, ale przydałby się jeszcze jeden/dwa browary do wyboru. Więcej nie trzeba, bo jak widzę, nie idziecie w kierunku szerokiej palety piw
Znajomej udało się zamówić dopiero za trzecim razem, bo rzeczy z tablicy "akurat nie było". Zdarza się.
Ale ceny... 12zł za piwo? Fiu Fiu moi drodzy, toć cena na miarę dolnego Sopotu. Jeśli Temple będzie miał regionalne piwo w normalnej cenie to zabierze Wam "piwoszy" bezproblemowo. <= tu moja wskazówka dla konkurencji
Podobało mi się. Może trochę pochopnie zbudowałem sobie wspaniały obraz "Gburki" przez kilka miesięcy czytając pochlebne opinie i zderzenie z rzeczywistością nie było już takie świetne, ale ogólnie oceniam na plus. Lokal solidny, a ewentualne minusy to już kwestia mojego gustu. Mówię tu zwłaszcza o wesołej twórczości autora "dyplomów dla barmanów" i muzyce przypominającej techno.
Konkurencja ze strony Templa pomoże Wam w rozwoju
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
I całe szczęście, bo to nie są normalne piwaMaximreality pisze:Wszystko fajnie zastanawia mnie tylko fakt dlaczego wczoraj (byłem drugi raz, za pierwszym razem chyba było...) nie był "normalnego" piwa typu warka/lech/tyskie/żywiec etc.
Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że to w ogóle nie są piwa
I po raz drugi - całe szczęście, przynajmniej nie stawiają na masówkę+ kilka innych wymyślnych piwek?
Oj niedobre...oj!Huherko pisze:Ale ostatnio zauważyłem ciekawą akcję jak to laski z Gburki wychodziły, szły do Faraona, kupowały Specka na wynos i wracały do Gburki.
Będzie ban na granie w bierki.
Dziękuję za info
nie ma głupich pytań, ale odpowiedz może Cię zaskoczyć...
Nowa Pani barmanka bardzo sympatyczna i szczera do bólu. Na pytanie o jakiś tam alkohol powiedziała że się nie zna, dopiero pracuje od dwóch tygodni i się uczy. Ale ja już wolę jak ktoś mówi prawdę niż udaje znawcę jak nim nie jest. Tak myślę że znalezienie barmana z prawdziwego zdarzenia do pubu w Redzie nie jest łatwe, wybierają duże miasta czytaj napiwki. Życzę powodzenia.