SKRADZIONO ROWERY SCOTT I KELLYS !!! czeka NAGRODA

[misia_1985x]

Witam,
w dniu 29/06/2011 z podziemnej hali garażowej na Osiedlu Bocianie Gniazdo skradziono 2 rowery: marki Scott Aspect 20 i Kellys Magnus. Scott to rower koloru białego z czerwonymi i czarnymi wstawkami nr ramy GL992255. Kellys to rower czerwony z elementami koloru czarnego.

Najprawdopodobniej złodziej będzie chciał sprzedać rowery. (szczególnie Scotta, który jest nowym rowerem). Jeżeli ktoś zauważy ogłoszenie sprzedaży podobne do opisu powyżej, widział zdarzenie lub może pomóc w określeniu sprawcy bardzo proszę o kontakt tel. 697-66-97-66 . Czeka nagroda.

Proszę pomóżcie ...

[Artur75]

Współczuję. Dwa dobre rowery ...
http://e-reda.pl/viewtopic.php?t=1584
Niestety, czytając ten wątek słabo to widzę.

[misia_1985x]

ja też niestety... okazało się że była to jakaś zorganizowana akcja ,bo zniknęły wszystkie najlepsze rowery na osiedlu - w sumie jakis 10 szt. ale jest jakas iskierka nadziei ze sie znajda...

[Artur75]

Powodzenia i trzymam kciuki.

[Salamandra]

ja też niestety... okazało się że była to jakaś zorganizowana akcja ,bo zniknęły wszystkie najlepsze rowery na osiedlu - w sumie jakis 10 szt. ale jest jakas iskierka nadziei ze sie znajda...

Gorąco współczuję i trzymam kciuki. A można wiedzieć w jaki sposób były zabezpieczone te rowery i gdzie je trzymaliście? Zastanawiam się jak skutecznie można uchronić się przed zakusami przeróżnych parszywców.

[Agamtb]

Szczerze współczuję... i mam nadzieję, że je odzyskacie, mimo wszystko.

Tylko zostawianie rowerów w hali garażowej....echhhh, biorąc pod uwagę, że mieszkamy w Polsce, to mnie to absolutnie nie dziwi że zniknęły... Niestety, takie mamy realia

[Salamandra]

Szczerze współczuję... i mam nadzieję, że je odzyskacie, mimo wszystko.

Tylko zostawianie rowerów w hali garażowej....echhhh, biorąc pod uwagę, że mieszkamy w Polsce, to mnie to absolutnie nie dziwi że zniknęły... Niestety, takie mamy realia

Ale z drugiej strony gdzie je trzymać? Złodzieje potrafią zwinąć nawet z balkonu
Swoją drogą czy wiecie może czy można rower ubezpieczyć od kradzieży? Może to naiwne pytanie, ale nigdy się tym nie interesowałam.

[Artur75]

Można, ale kasę dostaniesz tylko w przypadku, jeśli go utracisz w wyniku rozboju. Kradzież jest wyłączona. Możesz jeszcze ubezpieczyć piwnicę, do pewnej kwoty można uzyskać odszkodowanie za ukradzione rzeczy w tym rower.

[Agamtb]

Ale z drugiej strony gdzie je trzymać? Złodzieje potrafią zwinąć nawet z balkonu
Swoją drogą czy wiecie może czy można rower ubezpieczyć od kradzieży? Może to naiwne pytanie, ale nigdy się tym nie interesowałam.

Nie wiem, ale jak widać hala to nie najlepsze miejsce. Były jakoś zabezpieczone, czy tak sobie po prostu stały?

Można ubezpieczyć. Wydaje mi się, że PZU ma takie ubezpieczenie w swojej ofercie (może inni ubezpieczyciele też). Warto jednak dokładnie wczytać się w warunki ubezpieczenia.

[Agamtb]

Można, ale kasę dostaniesz tylko w przypadku, jeśli go utracisz w wyniku rozboju. Kradzież jest wyłączona.

No właśnie....ubezpieczyciele są cwani i zawsze zrobią wszystko, aby ubezpieczenia nie wypłacić I nie ważne co lub kto jest przedmiotem ubezpieczenia...

[Artur]

Odnośnie ubezpieczeń, kuriozalności i cwaniactwa ubezpieczyciela, w zeszłym roku, albo dwa lata temu moja sąsiadka robiła remont w łazience, na tyle długo i intensywnie, że wywierciła dziurę w ścianie na wylot tym samym rozwalając mi ścianę - odpadł kawałek tynku i gruz. Jako, że mieszkanie ubezpieczone to dzwonimy na infolinie by umówić się z rzeczoznawcą. Rzeczoznawca przyjechał wymierzył, popstrykał zdjęcia i tyle. Po tygodniu przyszła opinia z Warszawy, że nie przysługuje Nam odszkodowanie z powodu straty jaką ponieśliśmy, gdyż jesteśmy ubezpieczeni od "włamania, kradzieży,zalania, trzęsienia ziemi, powodzi, uderzenia statku powietrznego w budynek itp, ale nasza polisa nie obejmuje dziur w ścianie, więc nie pokryją szkody i remontu.

[misia_1985x]

najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że moi sąsiedzi trzymają rowery "samopas" ot stoja przy scianie lub podparte nóżką. Może dlatego że nasze osiedle jest zamknięte. Nasze rowery zabezpieczylismy mimo to linką,szyfrem i kłódką dodatkowo złączylismy ze soba nawzajem. i co? widać zabezpieczenie było do d**y, ale co ciekawe rowery które stały luzem zostały, a właśnie nasze ukradli. tylko że sąsiadów rowery górskie były rowerami firmy "KRZAK" a zarobek łatwy aczkolwiek rzędu 300zł był dla złodzieja niesatysfakcjonujący widocznie ...

sprawę zgłosiliśmy na policji, pisałam juz w wielu bazach skradzionych rowerów na forach internetowych i stronach z ogłoszeniami, rozwiesiliśmy ulotki o kradzieży na terenie małego Trójmiasta. Macie jakieś pomysły, co jeszcze mogę zrobić , aby istniało większe prawdopodobieństwo że chociaż jedne rower się odnajdzie?

poza tym proszę bądźcie czujni.

[dorka04]

Arturze a gdzie byłeś ubezpieczony? Bo chyba dałeś się spławić... A dlaczego nie dochodziliście swoich praw z polisy sąsiadki?Przecież to ona była sprawcą i powinna ponosić odpowiedzialność!

[wojgol1]

Arturze, popieram dorka04. szkody powinna pokryć sąsiadka ze swojego ubezpieczenia oc, lub jeśli takowego nie posiadała z własnej kieszeni.

[Artur75]

Co z rowerami? Odzyskałaś je?