Salamandra pisze: ↑1 rok temu
Swoją drogą jestem przerażona tą galopującą rozbudową mieszkaniową Redy i jednocześnie zerowym rozwojem jakichkolwiek alternatywnych dróg dojazdowych

Tak, wiem, możemy się przesiąść wszyscy na SKM, tylko problem w tym, że i ona działa tak samo (jeśli nie gorzej) jak działała 30-50 lat temu, a perspektywy zmian są praktycznie żadne. Dorzucenie 2 przystanków po drodze niczego nie zmieni, jeśli pociągi nadal kursować będą co kilkanaście lub wręcz kilkadziesiąt minut. MTK to na tyle duża aglomeracja, że komunikacja łącząca je z Trójmiastem powinna działać na zasadzie metra - szybka i w takcie maksymalnie 5 minutowym.
sorrki, że dwa posty pod rząd, ale tak było mi wygodniej
Sama rozbudowa Redy mi nie przeszkadza, nawet z zaciekawieniem ją obserwuje.
Smuci mnie tylko, że mamy tutaj wolną amerykankę, rozbudowę bez ładu bez składu.
Niska zabudowa jest rozbierana (przykład Morina), a w jej miejsce jest budowana bardzo wysoka zabudowa. Obok są domki, które były tu od lat... a za płotem deweloper buduje budynki 55 metrowe - to jest smutne.
Powstają nowe drogi i kolejne są w planach, ale te inwestycje nie nadążają za deweloperami. Przykład to ulica Morska. Ta ulica w zasadzie nie zdążyła dać ulgi mieszkańcom, bo chwile po jej zbudowaniu jest już przeciążona.
Myślę, że to samo będzie z połączeniem Obwodowej w Redzie z Partyzantów w Rumi. Chwile po zbudowaniu tego połączenia nastąpi wysyp deweloperów wzdłuż Rolniczej.
SKM / PKP to jeszcze inny temat.
Raz, że nie da się dojechać komunikacją miejską w cywilizowany sposób w każde miejsce trójmiasta - dać się może i da, ale zajmie to blisko dwie godziny, kiedy autem 30-40 minut.
Dwa, że pociągi są przeładowane.
Trzy, że kolejne przystanki wcale nie muszą uatrakcyjnić podróży. Ja np. mam obawy co do tych nowych pomysłów i jak słyszę te coraz lepsze pomysły na nowe przystanki to się zastanawiam czy ktoś z pomysłodawców jeździ SKM. Każdy nowy przystanek to wydłużenie podróży o kolejne kilka minut... średnio to podnosi atrakcyjność komunikacji.