redziaczki pisze:Jeśli nie ma ścieżki rowerowej na ulicy a nie ma to mogą się poruszać chodnikiem!
Niestety nie masz racji! Przepisy są jednoznaczne: po chodniku jeździć rowerem nie wolno.
Prawo o Ruchu Drogowym
Oddział 7
Przecinanie się kierunków ruchu
Art. 26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
[...]
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.
Poniżej znajdziesz wyjątki. Jeśli chodzi o naszą Obwodową jedyne, co (trochę na siłę) przychodzi mi do głowy to dopuszczenie jazdy po chodniku w godzinach 23-5 (wtedy jest tam ograniczenie do 60). Do tego oczywiście mgły, oberwania chmury itp. Chociaż nie jestem pewien (nie mam miary w oczach) czy wszędzie jest te 2 m szerokości.
Art. 33.
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Osobiście po Obwodowej jeżdżę zawsze ulicą. Rozumiem jednak, że ktoś ma przed tym opory, bo kierowcy w PL nie traktują rowerów jako pełnoprawnych uczestników ruchu i Reda nie jest tu wyjątkiem. Trzeba jednak wiedzieć kiedy nie przestrzegamy przepisów i choćby dlatego nie dzwonić na pieszych na chodniku