Droga za Auchan czyli Obwodowa Reda - Kosynierów Rumia.

[Gajos]

Jak możesz wrzuć w taki sposób, żeby można było ściągnąć.

[Wicek]

no i niestety SEMEKO nie będzie świętym Mikołajem i nie zbuduje odcinka który obiecał zbudować AUCHAN.
SEMEKO planuje zbudować drogę jedynie do swoich granic... co jest i tak dość długim odcinkiem... ale jeśli AUCHAN nie zbuduje odcinka pomiędzy Aquasferą a Auchan...to i tak ta budowa niewiele da

Chyba, że coś się jeszcze zmieni... czyli np. SEMEKO dostanie coś za budowe tej drogi... pożyjemy, zobaczymy

więcej http://rumia.naszemiasto.pl/artykul/118 ... ,id,t.html

[Marcin]

Nie wierzyłem za bardzo w te zapędy wobec SEMEKO,, oni za darmo za wiele nie zrobią - choć w tym przypadku - łatwy dojazd z Rumi stanowiłby duży plus dla atrakcyjności tej lokalizacji... Jak ktoś dojeżdża to w dużym procencie - właśnie z Gdyni i dalej...

A pomijając to co powyżej - SEMEKO zbuduje drogę tak jak to robi dotychczas - zapewne z kostki

[Salamandra]

Nie wierzyłem za bardzo w te zapędy wobec SEMEKO,, oni za darmo za wiele nie zrobią - choć w tym przypadku - łatwy dojazd z Rumi stanowiłby duży plus dla atrakcyjności tej lokalizacji... Jak ktoś dojeżdża to w dużym procencie - właśnie z Gdyni i dalej...

Trudno się dziwić, że prywatna firma nie chce budować drogi lokalnej inwestując w to własne środki. Natomiast dziwię się Auchanowi, że nie potrafi dotrzymać umowy.

[rabinowsky]

Nie wierzyłem za bardzo w te zapędy wobec SEMEKO,, oni za darmo za wiele nie zrobią - choć w tym przypadku - łatwy dojazd z Rumi stanowiłby duży plus dla atrakcyjności tej lokalizacji... Jak ktoś dojeżdża to w dużym procencie - właśnie z Gdyni i dalej...

Trudno się dziwić, że prywatna firma nie chce budować drogi lokalnej inwestując w to własne środki. Natomiast dziwię się Auchanowi, że nie potrafi dotrzymać umowy.

Nawet można by to było podciągnąć pod działanie na szkodę spółki ale spokojnie właśnie czytałem post o leśnej-cegielnianej... przeczytajcie pierwsze wypowiedzi z 2008go... przeca nie odrazu Rzym zbudowano. a to połączenie na pewno powstanie ino trochę cierpliwości rodacy i optymizmu wszak Reda ma jeden z najwyższych współczynników wzrostu gospodarczo-infrastrukturalnego w regionie. mamy palec więc dajmy sobie spokój z całą ręką.

[Ryszard]

Nie wierzyłem za bardzo w te zapędy wobec SEMEKO,, oni za darmo za wiele nie zrobią - choć w tym przypadku - łatwy dojazd z Rumi stanowiłby duży plus dla atrakcyjności tej lokalizacji... Jak ktoś dojeżdża to w dużym procencie - właśnie z Gdyni i dalej...

A pomijając to co powyżej - SEMEKO zbuduje drogę tak jak to robi dotychczas - zapewne z kostki

dokładnie nie ma nic za darmo... tak samo jak do dziś nie ma boiska przy Ceynowy i terenu zielonego, a tablica już kilka lat stoi o współpracy semeko z radą miasta.

Wszyscy zachwycali się też aqua parkiem... połączeniem Obwodowej z Kosynierów, tylko w ramach czego Semeko miałoby to wszystko stworzyć? To jest firma, która musi liczyć każdą złotówkę, no, ale większość osób łyka obietnice.... bez zastanowienia.

[partagas]

no to coś nie tak jest z naszą radą i burmistrzem, że nie potrafią się dogadać z semeko., bo za tyle bloków co oni w Redzie postawili to z pocałowaniem ręki powinni nie jedno boisko ale parę zrobić i coś jeszcze.

[Salamandra]

no to coś nie tak jest z naszą radą i burmistrzem, że nie potrafią się dogadać z semeko., bo za tyle bloków co oni w Redzie postawili to z pocałowaniem ręki powinni nie jedno boisko ale parę zrobić i coś jeszcze.

Szczerze mówiąc nie bardzo widzę związek. Wyjaśnisz?

[partagas]

a ja nie wiem z czym masz widzieć związek. z grubsza chodzi o to, że miasto w ramach pozwoleń na tak duże inwestycje powinno się domagać też jakiś innych inwestycji np: nie pół boiska z placem zabaw a dwa.

[Wicek]

Wszyscy zachwycali się też aqua parkiem... połączeniem Obwodowej z Kosynierów...

ja bym jednak rozgraniczył te dwie inwestycje, bo Aquapark to SEMEKO faktycznie ma zbudować, a drogę Kosynierów - Obwodowa miało zbudować tylko częściowo i SEMEKO się z tego nie wycofuje i zapowiada, że swoją połowe uczciwie zrobi... tylko AUCHAN nie chce zbudować drugiej połowy... i SEMEKO niczemu tu winne nie jest

no to coś nie tak jest z naszą radą i burmistrzem, że nie potrafią się dogadać z semeko., bo za tyle bloków co oni w Redzie postawili to z pocałowaniem ręki powinni nie jedno boisko ale parę zrobić i coś jeszcze.

a wymienisz może ile boisk wybudowali inni deweloperzy?

i czy myślisz, że SEMEKO to te ziemie na których zbudowało bloki to... za free dostało?

Poza tym jeśli ktoś kogoś miałby całować po rękach... to chyba nie SEMEKO rade i burmistrza...tylko na odwrót... dzięki SEMEKO do Redy przybywają tysiące ludzi... a co za tym idzie budżet Redy też rośnie, zainteresowanie Redą przez polencjalnych inwestorów też rośnie

więc rozważ to jeszcze raz...

[Salamandra]

a ja nie wiem z czym masz widzieć związek. z grubsza chodzi o to, że miasto w ramach pozwoleń na tak duże inwestycje powinno się domagać też jakiś innych inwestycji np: nie pół boiska z placem zabaw a dwa.

Związek między ilością wybudowanych przez Semeko bloków a obowiązkiem (?) wybudowania przez Semeko boisk w Redzie. I to jeszcze z pocałowaniem w rękę Semeko ziemię kupiło pod swoje inwestycje, a nie dostało za darmo. Skoro kupiło, to gmina na tym zyskała. I przypuszczam, że niemałe pieniądze. Dodatkowo do Redy napłynęła masa mieszkańców, potencjalnych podatników na rzecz gminy. Dlatego właśnie nie rozumiem, co masz na myśli pisząc, że "za tyle bloków co oni w Redzie postawili to z pocałowaniem ręki powinni nie jedno boisko ale parę zrobić i coś jeszcze"

[partagas]

a nie sądzicie, że miasto powinno przy okazji tak dużych inwestycji DEWELOPERSKICH żądać czegoś plus niż tylko wybudowania bloków i wybudowania infrastruktury ( zgodzę się jedynie z tym, że to infrastruktura tym plusem). i tak znowu nie dzięki semeko tyle ludzi napłynęlo do Redy,tylko wybudowanym blokom, które każdy deweloper chciałby postawić i tylko trzeba byłowybrać najlepszego z najlepszym "offsetem".

[Salamandra]

a nie sądzicie, że miasto powinno przy okazji tak dużych inwestycji DEWELOPERSKICH żądać czegoś plus niż tylko wybudowania bloków i wybudowania infrastruktury

Ale na jakiej podstawie miasto miałoby czegoś żądać (i czego?) od drugiej strony umowy sprzedaży gruntu? Nie bardzo rozumiem Twój tok rozumowania.
Postaw się sytuacji inwestora, który kupuje grunt pod inwestycję (np. budowę stolarni) i gmina oczekuje od Ciebie, że za to, że sprzedała Ci grunt i na tym zarobiła, Ty prócz tej stolarni masz jeszcze zrobić drogą dojazdową i parking przy pobliskim kościele Za własną kasę oczywiście i nie mając z tej drogi i tego parkingu żadnych zysków. Zgodziłbyś się?
Myślę, że to raczej gmina powinna się cieszyć, że inwestorzy do niej zaglądają i chcą tutaj działać. To gmina powinna o takich inwestorów zabiegać.

i tak znowu nie dzięki semeko tyle ludzi napłynęlo do Redy,tylko wybudowanym blokom, które każdy deweloper chciałby postawić i tylko trzeba było wybrać najlepszego z najlepszym "offsetem".

No więc najwyraźniej wybrano takiego dewelopera, który w przetargu na sprzedaż gruntu dał najwięcej kasy.

[partagas]

wyraźnie napisałem inwestycje DEWELOPERSKIE a nie np. budowa stolarni. miasto mogło żądać na takiej samej podstawie jak żądało wybudowania tego jednego boiska. deweloperów jest dużo i naprawdę sądze, że można było ugrać coś więcej jak nie od semeko to od innego dewelopera.

[Salamandra]

wyraźnie napisałem inwestycje DEWELOPERSKIE a nie np. budowa stolarni

A jaka to różnica? Tu i tu inwestor.

miasto mogło żądać na takiej samej podstawie jak żądało wybudowania tego jednego boiska. deweloperów jest dużo i naprawdę sądze, że można było ugrać coś więcej jak nie od semeko to od innego dewelopera.

Nie wiem, o jakie boisko chodzi, nie znam tej sytuacji, więc się nie wypowiem.
Napiszę jedynie, że nigdy nie słyszałam o sytuacji, by jakaś gmina żądała od jakiegokolwiek dewelopera wybudowania czegoś za to, że sprzedała temu deweloperowi grunt pod jego inwestycje.
Nie wiem też, na jakiej zasadzie można tu było coś ugrać. Jesli sprzedaż następuje na drodze przetargu, to siłą rzeczy zwycięża ten, który zaoferuje największą kwotę i za taką kwotę kupuje grunt. Jak to sobie dalej wyobrażasz? Burmistrz mówi "Wygrali państwo przetarg, ale i tak nie sprzedamy działki, jeśli nie zobowiążecie się do wybudowani nam placu zabaw dla dzieci"?