Re: Pizzeria Diversita
: |6 Cze 2012|, o 23:23
Szacunek dla właścicieli, w końcu jakaś redzka działalność fajnie się promuje. Strona internetowa też bardzo dobrze zrobiona. Pozostało mi tylko sprawdzić jakość potraw
Moderowane forum internetowe na tematy związane z miastem REDA
https://e-reda.pl/
jak usuwamy - to usuwamyDla tych co jeszcze nie odwiedzili Pizzerii Diversita, na stronie...
link reklamowy został usunięty
Heh.. Widziałam tego królika. Akurat byliśmy w parku na spacerze i się zastanawialiśmy co on tam robi .Oni!cio? pisze:http://www.youtube.com/watch?v=G9Wa5ZVrd6k
Co do dodatków i sera tez lubię ser na wierzchu, a dodatki pod spodem, bo wtedy są one bardziej miękkie a nie wysuszone. Ale podobno prawdziwa oryginalna pizza zawsze ma ser na spodzie dodatki na górze. Dodatkowo pizza też wizualnie lepiej się prezentuje bo widać dodatki ( nikt nie ukrywa ich pod serem by dodać ich trochę mniej )Podmiejski pisze: choć po mojemu ser na pizzę powinien być ostatni ( ważne by ciasto w trakcie pieczenia wchłaniało aromaty z dodatków).
Pewnie dodali za dużo curry.. Wszędzie tego dodają zupełnie nie wiem dlaczego. Co my jesteśmy w Indiach?! Chyba, że chcą ukryć to, że mięso jest mniej świeże. W każdym razie gdzie nie pujdę to wszędzie jest kurczak z curry albo z nadmierna ilością przyprawy do kurczaka, w której też jest dużo curry.. Ja nie przepadam, więc zazwyczaj nie zamawiam kurczaka czy pizzy z kurczakiem nigdzie.Oni!cio? pisze: jedyne do czego sie moge przyczepic to kurczak mial tak za duzo przyprawy ze zostawial pomaranczowy osad na serze i smakowal strasznie musialam wyrzucic,
nielubie curry i indyjskich potraw wiec nigdy bym takiej pizzy nie zamowila z currywebpc pisze:Oni!cio?....czy przypadkiem nie była to pizza INDYJSKA? Bo przy niej jest akurat napisane, iż kurczak jest w curry.
ale właśnie o to chodzi, że kurczak zazwyczaj jest obtaczany w tej przyprawie z curry czy tego chce czy nie. We wszystkich lokalach w Redzie ( i poza Redą w większości też) w których jadłam tak było. a jak kto wie to niech powie gdzie dostał kurczaka na pizzy albo do sałatki bez curry albo tej dziwnej pomarańczowej przyprawy do kurczaka.. .Oni!cio? pisze:nielubie curry i indyjskich potraw wiec nigdy bym takiej pizzy nie zamowila z currywebpc pisze:Oni!cio?....czy przypadkiem nie była to pizza INDYJSKA? Bo przy niej jest akurat napisane, iż kurczak jest w curry.
Nie przypuszczałam, że tak szybko zmienię zdanie na ten temat. Niestety, porcje w ciągu tych kilku miesięcy zmalały w tempie iście ekspresowym, w naszym mniemaniu o dobrą połowę. Najpierw były dużo mniejsze kawałki kotleta, potem ubyło ziemniaków, a ostatnio także surówek. Generalnie porcja, która kiedyś była naprawdę nie do przejedzenia, teraz jest porcją jak dla dziecka, oczywiście przy tej samej cenie. Nie ukrywam, że bardzo nas zawiódł ten mało wysublimowany "downsizing" i chyba nieprędko tam znów zajedziemy.Salamandra pisze:I DUŻE porcje, dla mnie nie do przejedzenia, więc część zabraliśmy do domu.
Lato jest, ciepło i jeść się nie chce, dbaja o Twoje dobre samopoczucie i linięSalamandra pisze:Nie przypuszczałam, że tak szybko zmienię zdanie na ten temat. Niestety, porcje w ciągu tych kilku miesięcy zmalały w tempie iście ekspresowym, w naszym mniemaniu o dobrą połowę. Najpierw były dużo mniejsze kawałki kotleta, potem ubyło ziemniaków, a ostatnio także surówek. Generalnie porcja, która kiedyś była naprawdę nie do przejedzenia, teraz jest porcją jak dla dziecka, oczywiście przy tej samej cenie. Nie ukrywam, że bardzo nas zawiódł ten mało wysublimowany "downsizing" i chyba nieprędko tam znów zajedziemy.Salamandra pisze:I DUŻE porcje, dla mnie nie do przejedzenia, więc część zabraliśmy do domu.
No niestety, moje nastolatki mówią co innegoOna czyli Ja pisze: Lato jest, ciepło i jeść się nie chce