Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Przychodnia przy''Młynie"'
Mam pytanie-czy jestescie zadowoleni z pracy przychodni przy ;;Młynie""ja jestem załamana!!!!!!!!!Zeby dostać sie na wizytę na dzieci zdrowe to trzeba mieć szczęście porównywalne do trafienia szóstki w totka,a jak sie uda zarejestrowac to poslizg jest nawet do 1,5 godziny.Panie w recepcji ostatnimi czasy też jakoś nie zaspecjalnie przemują się losem pacjentów -kolejki ogromne,a jedna coś pisze ,druga błąka sie bez celu na korytarzu.Pani doktor pediatra pomimo poślizgu i ogromu mam czekajacych z dziecmi robi sobie 15 min,przerwę.Nie wiem ,a było tak pięknie i pozostało tylko wspomnienie.Mam zamiar przenieśc sie na Łąkową -może ktos napisac jak tam wyglada sprawa pediatrów ,bo jesli chodzi o ogólnych to wszystko idzie sprawnie.Mam zastrzeżenia tylko do pdzieciecego ,chociaz p.Doktor Wozniak dobry specjalista tylko wizyty powinny byc umawiane nie co 10 min.tylko co 20 lub 25 ,bo tak to wychodzi w praktyce
Na Łąkowej chyba jest jeszcze gorzej 
A co do lekarzy. Myślę, że każdy ma prawo do 15 min przerwy. Lekarze też. Nie są jakimiś robotami. Kidy pacjęci wchodzą jeden po drugim bez przerwy to kiedy oni mają np. zjeść kanapkę? Znam ta sytuacje troche od innej strony i czasem naprawde to wcale nie jest lekarza wina że długo bada czy cos, tylko rejestratorek, że za często umawiają.
Poza tym kolejki są i będą bo zmniejszaja etaty lekarzom i dają im coraz mniejsze stawki za pacjetów z NFZ.
A co do lekarzy. Myślę, że każdy ma prawo do 15 min przerwy. Lekarze też. Nie są jakimiś robotami. Kidy pacjęci wchodzą jeden po drugim bez przerwy to kiedy oni mają np. zjeść kanapkę? Znam ta sytuacje troche od innej strony i czasem naprawde to wcale nie jest lekarza wina że długo bada czy cos, tylko rejestratorek, że za często umawiają.
Poza tym kolejki są i będą bo zmniejszaja etaty lekarzom i dają im coraz mniejsze stawki za pacjetów z NFZ.
Ostatnio zmieniony |23 Maj 2009|, o 16:39 przez Dorma, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój synek należy do przychodni na Łąkowej. Generalnie jestem zadowolona - i z Pań Pielęgniarek, i z Pediatry. Niestety na Łąkowej nie ma umawiania na godziny dzieci zdrowych - po prostu się przychodzi, rejestruje na miejscu i jest się przyjetym zgodnie z kolejką. Czasem, gdy w godzinach przyjęć pediatry przyjdzie bardzo dużo dzieci, to babki już nie rejestrują i niestety trzeba przyjść następnym razem. W przypadku dzieci chorych - rejestrowanie na konkretną godzinę. Nie wiem, co ile minut umawiają, ale byłam tam tylko dwa razy i dwa razy wchodziłam wcześniej.
Moje dzieci należą również do przychodni na Łąkowej i nie mam powodu do narzekań, ani na lekarzy, ani na pielęgniarki. Na dzieciach zdrowych sytuacja jest trochę gorsza, ale niedawno trafiło mi się, że były dwie osoby (razem ze mną), więc czasami nie ma takiego tłoku. Ogólnie jest naprawdę OK.
Wiem ,że każdy ma prawo na przerwę i dlatego pacjenci powinni być umawiani tak ,aby przerwa nie kolidowała z innymi obowiązkami,ajeżeli dzień w dzień jest poślizg dochodzący do godziny to coś nie jest ok z organizacją pracy.Tym bardziej ,że wszyscy oczekujący byli umawiani z wyprzedzeniem,więc każdy wie jakie jest obłożenie pacjentów w danym dniu.Trzeba brac pod uwagę ,że są to małe dzieci i ciężko im wysiedziec tyle czasu w małej,dusznej poczekalni.
Często opóźnienia są przez to, że ktoś nagle przyjdzie z bulem jak np. u dentysty, albo wepcha się tłumacząc, że " ja tylko po wyniki"jak np. u ginekologa, albo ja tylko po receptę jak u lekarza ogólnego. a to też zajmuje trochę czasu.
Ja jestem bardzo zadowolona z pediatrów na Łąkowej. Moje maluchy często chorują i zdarza się że brakuje numerków, ale lekarze przyjmują i tak poza kolejnością tych co są w potrzebie i czasami są opóźnienia. Na jeden numerek przewidywane jest 10 minut.
chcialbym obronic troszke panie w przychodni. Niestety czesto miałem okazje z dziecmi bywac. Oczywiscie problemy sa falami. Ale czy kazdy nie ma czasem dosc jak ma mlyn. Wielokrotnie przyszlo mi posiedziec od 0,5 do 1,5 h dłuzej. Ale to jest najczesciej tak, ze pacjeci siedza dluzej niz zakladane 10 min na pacjenta.
-
wera55
Ja także należałam do przychodni "Przy Młynie" jak urodziła sie moja córeczka ale po 3 tyg. przyniosłam się na Łąkową ponieważ właśnie dobijały mnie przerwy jakie robiła sobie pani Woźniak( przychodziła do pracy zamiat na 8 to prawie na 9 a potem zamiast przyjmować dzieci to szła sobie do pokoju lekarzy jadła sniadanie do 9.30 myślałam że zwariuje ludzi pełno dzieci się nie cierpliwiły a ona ma to gdzieś) Na dodatek będąc na dzieciach zdrowych miałam przyjśc z moja niemowlakiem do pani doktor ( na szczęście poszłam najpierw sama) okazało się że w czekałam w poczekalni z dziewczynką która miała różyczkę w ogóle sobie nie wyobrażam co by było gdyby moja córeczka się zaraziła wtedy 
Co do przychodni na łąkowej to jestem bardzo zadowolona lekarze są pierwsza klasa chodzę do pani doktor która mnie jescze leczyła jak byłam dzieckiem na dzieciach chorych nie trzeba nigdy siedzieć w kolejce tylko od razu jak się przychodzi na czas to wchodzi sie do gabinetu. Polecam tą przychodnie.
Co do przychodni na łąkowej to jestem bardzo zadowolona lekarze są pierwsza klasa chodzę do pani doktor która mnie jescze leczyła jak byłam dzieckiem na dzieciach chorych nie trzeba nigdy siedzieć w kolejce tylko od razu jak się przychodzi na czas to wchodzi sie do gabinetu. Polecam tą przychodnie.
Bliska mi osoba została przy Młynie 2 krotnie źle zdiagnozowana
tj Pani Lekarz nie umiała rozpoznać hashimoto i kręgozmyku, tj w obu przypadkach pociskała pierdoły w stylu wszystko jest ok, ale upór i dalsze badania ujawniły inną rzeczywistość.
tj Pani Lekarz nie umiała rozpoznać hashimoto i kręgozmyku, tj w obu przypadkach pociskała pierdoły w stylu wszystko jest ok, ale upór i dalsze badania ujawniły inną rzeczywistość.
Artur
Polecamy
