Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Mam na balkonie pustułkę

Szukam fachowca, porady. Handel, usługi.
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

O matko... musze zaprzestać chodzenia na gaciach po balkonie :)
Awatar użytkownika
Alfista
Lider Forumowicz
1204 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

E tam na gaciach można byleby w spodniach lub w spódnicy :wink: , gorzej bez gaci :oops:
Awatar użytkownika
Gajos
Wygadany Lider
2029 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

16 lat temu

Przecież nie będę Ciebie fotografował.
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

Gajos pisze:Przecież nie będę Ciebie fotografował.
a kto cie tam wie :)
Awatar użytkownika
Gajos
Wygadany Lider
2029 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

16 lat temu

:( :(

Jak możesz mnie o coś takiego posądzać. :(

ps. pustółka jeszcze przesiaduje na balkonie? Dzisiaj jej nie widziałem.
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

Juz odleciała.
Była u mnie 3 dni, z tego trzeciego dnia przyleciała tylko na noc. alke fajne przezycie
Artur
Lider Forumowicz
1508 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 17 lat temu

16 lat temu

moze kiedys podrzuci swoje małe;))
Awatar użytkownika
Gajos
Wygadany Lider
2029 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

16 lat temu

I tak masz szczęście. Na Semeko jaskółki zakładają gniazda w oknach.
Awatar użytkownika
adam
Prawie Lider
657 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

a takie to dopiero potrafią zafajdać okna :x
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

No niepowiem.. Zdaża się
Jasminum
Początkujący
13 postów
Początkujący
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

jesli sprawa ptaszyny jest aktualna proponuję zadzwonic do nadleśnictwa lub ogrodu zoologicznego - oni beda wiedzieli co dalej zrobić
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

Niestety nie jest już aktualna. Ptaszek po 3 dniach nauczył sie latać i odleciał. Mam nadzieję, że sobie poradzi
CICHY54
Znam to forum
81 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

Dorma pisze:Dzis rano na moim parapecie znalazłam pustułkę. Jest to młode które wypadło z gniazda, albo zostało wypchniete. Nie umie jeszcze latać, ale wyglada juz jak dorosły osobnik. Pare dni temu też wyladowała mi na parapecie inna pustułka, ale spadła na trawnik i niestety po pewnym czasie przejechał ja samochód. Tym razem nie chciałabym do tego doppuscić. Przetransportowałam to młode dzis na balkon i teraz nie wiem co mam z nim zrobić. Ptak raczej nie szykuje sie do odlotu, tylko biedny biega i piszczy. Nie wiem co zrobić z nim nocą.
Może ktoś ma rozwiazanie w takiej sytuacji? Z tego co wiem to te ptaki sa pod ochroną. Może istnieje jakas organizacja w poblizu, która mogłaby zabrac tego ptaka? Juz zbliża sie wieczór i wątpie by cos jeszcze po 18.00 było czynne, ale może jutro cos sie uda załatwić. pójde chyba zapytac sie do weterynarza.
Serdecznie witam Dorma -

W tym roku ptaki się inaczej zachowują niż w latach poprzednich, Susza powoduje,że brak dostatecznej ilości mięsnego pokarmu dla wychowu piskląt. W Starbiennie gmina Choczewo, Bociany uśmierciły swe pisklęta, wyrzucając je z gniazda, w związku z brakiem pokarmu, otrzymałem potwierdzenie od ornitologów, o niecodziennym zachowaniu.
Dlatego na Forum "Ptaki" http://www.ptaki.net/forum/index.php
Podjąłem temat. Czy latem dokarmiać ptaki. W moich karmnikach przebywały Szpaki, Wróble, Sikorki, Dzwońce, Dzięcioł oraz od czasu do czasu zaglądała Sroka. Która wraz z Dzięciołem oraz Szpakami uwielbiały smalec, jednak nie tylko one, ale po najedzeniu się, pobierały duża kluskę smalcu i odlatywały do gniazd, dla potomstwa, które wychowywały.
Natomiast sikorki Dzwońce i Wróble jadły ziarna mielonego słonecznika
Ktoś w poście zarzucił mi, że karmienie ptaków powoduje, że same nie poszukują pokarmu. Nic bardziej błędnego. Dzięcioł, Dzwoniec, Szpak, Sikorka, kiedy odchowały młode, opuściły ten teren przenosząc się w inne miejsce. Pokarm z karmnika był tylko zabezpieczeniem w upalne dni, dla zaspokojenia głodu piskląt.
Obserwacja Szpaków, które pobierały dużo smalcu jako jednej z form pokarmowych , przynoszonych przez rodziców, szybko rosły, wcześniej rozpoczynały pierwsze loty, nie miały problemów z równowagą.
Natomiast Kawki na osiedlach od północnej strony Redy, poszukiwały pokarmu w wypalonych do białości trawnikach oraz kontenerach śmietnikowych. A potomstwo w tym czasie potrzebowało pokarmu mięsnego.
Pisklęta źle wyżywione, bardzo późno latają, mają kłopoty z utrzymaniem równowagi, (jak Kawka) która spadła z gniazda i wpadła gdzieś w szczelinę, z której nie mogła się wydostać. Pomagając sobie skrzydłami, spiłowała trzony piór do połowy, i bolały ją także skrzydła, dlatego nie mogła latać.
Obrazek
Obrazek
Dopiero po dwóch tygodniach zaczęła nimi poruszać. Dziś już lata, ale słabo.
Przykład Pustułek, potwierdza także moje obserwacje. Pisklęta tych ptaków źle wykarmione, zaczynają późno latać i mają kłopoty z koordynacją. Przylatują do Ciebie poszukując pokarmu, ich instynkt samozachowawczy i wielka wola życia, powoduje, że pokonują strach i przylatują do siedlisk ludzkich. Jeśli będziesz miała jeszcze takie przypadki na Twoim balkonie wystaw im pokrojoną w kostki 1X1.cm surową wątróbkę i naczynie bardzo stabilne, by się nie przewróciło z wodą. Maluchy zaraz to znajdą i kiedy się najedzą odzyskają siły. Jeśli chcą siedzieć na balkonie, niech nawet tam nocują. Czują się tam bezpiecznie. Kiedy poczują potrzebę, na pewno opuszczą to miejsce. Ptaki to istoty nad wyraz inteligentne, i jeśli pomożemy przetrwać im ten czas suszy, później już sobie poradzą, kiedy będą lepiej latać.
Uczyłem się "PSYCHOLOGII ZACHOWAŃ ZWIERZĄT" i mogę ci powiedzieć, że Ptaki oraz inne zwierzęta swym zachowaniem tworzą gesty, jeśli je prawidłowo odczytamy, będziemy wiedzieć co ptaki chcą nam powiedzieć.
Tak samo, my możemy się z nimi kontaktować mentalnie, wykonując określone gesty zrozumiałe dla nich. Przykład:
Pisklę Pustułki przylatując na balkon, poszukuje pokarmu, jeśli taki ptak, jak Pustułka, który stroni od ludzi przylatuje do siedlisk ludzkich, jest znakiem wołania o pomoc. Wyłożenie podztawka z kawałeczkami surowej wątróbki drobiowej i wody, jest gestem doskonale zrozumianym przez pisklęta, które od razu zaczną pobierać pokarm a tym samym wzmocnią się.
U mnie pisklęta Dzwońców przesiadywały długo na balkonie, kiedy z rodzicami przylatywały na dłuższe loty. Dorosłe siedziały na wysokim drzewie obok bloku, obserwując maluchy. Nikt ich tam nie niepokoił, więc czuły sie bezpieczne.
Serdecznie pozdrawiam -
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

To nie takie proste.. P€stułka nie miała ochoty nic jeść ani pić. Nawet nie zauważyła co dla niej postawiłam. Wydaje mi się, że i tak nic od człowieka nie weżmie.

A ja chciałam Cichy54 żebys się troche odniósł do tego konkretnego przypadku, obcenił zdjęcia i filmy a nie znów nam robił całostronicowy wykład o ptakach jak w szkole. Wolałabym, żebyś pisał bardziej z wnętrza siebie niż takbys przepisywał coś z książki
CICHY54
Znam to forum
81 postów
Znam to forum
Rejestracja: 16 lat temu

16 lat temu

Dorma pisze:To nie takie proste.. P€stułka nie miała ochoty nic jeść ani pić. Nawet nie zauważyła co dla niej postawiłam. Wydaje mi się, że i tak nic od człowieka nie weżmie.

A ja chciałam Cichy54 żebys się troche odniósł do tego konkretnego przypadku, obcenił zdjęcia i filmy a nie znów nam robił całostronicowy wykład o ptakach jak w szkole. Wolałabym, żebyś pisał bardziej z wnętrza siebie niż takbys przepisywał coś z książki
Serdecznie witam Dorma -

Zapewne Pustułka przy Tobie nie weźmie nic do dzioba, pozostaw pokarm i wodę, kiedy uzna, że nie ma nikogo w pobliżu, wtedy spróbuje. Może to być nawet pora zmierzchu.
Filmy nie są dostępne, wczoraj już próbowałem ściągnąć. Dlatego nie mogę się do nich odnieść.
Po pierwsze nie korzystam z literatury , czy materiałów z Internetu odnośnie tematu. Posiadam bogate doświadczenie zarówno z Entomologii jak i Ornitologii. Uczyłem sie "Psychologii zachowań zwierząt" to właśnie z tej wiedzy korzystam od wielu lat i nie muszę sie posiłkować książkami. Jak to ujęłaś!. To o czym piszę dzieje sie Tu i teraz na naszym terenie. Jeśli to jest zbyt mało "z wnętrza siebie" to wybacz!.
Serdecznie pozdrawiam.
ODPOWIEDZ