Poród na dniach a ja zastanawiam się czy wybrać oddział położniczy w Pucku czy w Wejherowie . Droga podobna ale może macie jakieś doświadczenia z w/w oddziałami i jesteście w stanie coś doradzić ?
Z góry dziękuję za wszystkie opinie
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Która porodowka? Puck vs Wejherowo
Ja w 2012r rodziłam w Wejherowie i jestem zadowolona był to mój pierwszy poród wiec wiadomo obawy co mnie czeka. Opieka profesjonalna w czasie porodu był przy mnie mąż pielęgniarki dochodziły tylko kontrolnie i w ostatniej fazie porodu pojawiły się razem z lekarzem który przyjmował mnie na porodówkę. Zostałam nawet miło zaskoczona ponieważ na koniec nocnej zmiany przyszła do mnie pielęgniarka która jako pierwsza miała ze mną kontakt na izbie przyjęć potrzymała mnie za rękę na ostatnie kilka sekund porodu Opieka w czasie pobytu super pani od laktacji wspiera i uczy pokazuje jak karmić także naprawdę czułam się tam dobrze nie mam żadnych zastrzeżeń.
Ja również polecam Wejherowo. Rodziłam w grudniu 2014, wszystko profesjonalnie, miło, nikt nie był nieprzyjemny, starali się jak najbardziej ulżyć w cierpieniu. Opieka po porodzie również bez zastrzeżeń, do dziś to wspominam, chciałabym przeżyć wszystko jeszcze raz
Ja rodziłam naturalnie i rzeczywiście nacięcie było robione ale za moją zgodą i lekarz wytłumaczył mi dlaczego. Lepiej żeby je trochę nacięli niż żeby samo miało się "rozerwać" ponieważ czasem główka dziecka jest zbyt duża w stosunku do krocza. U mnie wszystko się bardzo ładnie zabliźniło oczywiście widać ślad ale w niczym to nie przeszkadza. Czy jest to standard nie wiem jak u innych rodzących było u mnie to była konieczność.
-
- Ja tu zaglądam
16 postów
- Rejestracja: 9 lat temu
Polecam w 100% Wejherowo. fachowa pomoc. Mi akurat sie udało i nie mogę powiedzieć nic złego.
-
- Nowy/a na forum
5 postów
- Rejestracja: 9 lat temu
Ja również złego słowa nie powiem na Szpital w Wejherowie. Rodziłam w 2014. Nacinane krocze miałam, ale i dziecko ponad 4 kg.
Podobno w Pucku jest spokojniej, mniej rodzących. Tu i tu duży nacisk na karmienie piersią.
Podobno w Pucku jest spokojniej, mniej rodzących. Tu i tu duży nacisk na karmienie piersią.