Jak w tytule. W budynku około 10 letnim, administrowanym przez redzką spółdzielnie i w budowie którego spółdzielnia była inwestorem, spadło mi z sufitu ok. 1 m2 tynku. Czyli jakieś kilka kilogramów.
Spadło bez wyraźnej przyczyny zewnętrznej, tzn. nie było zalania, grzyba itp. Na moje to wina połączenia kiepskiego gruntowania ze słabej jakości tynkiem.
Spółdzielnia zadeklarowała, że naprawi uszkodzenia i sprawdzi tynki na sufitach pozostałych pomieszczeń. Nie mam jednak gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy w przyszłości i nie wyrządzi jakiejś szkody (chociażby materialnej).
Jestem ciekaw, czy ktoś z forumowiczów zna taki przypadek i jak to zostało wówczas załatwione. No i sugeruję przyjrzeć się sufitom...
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/