Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
wolontariat
Nie ma forsy, koszt utrzymania więźnia jest trzykrotnie większy od kosztu utrzymania wychowanka w domu dziecka. Taka jest niestety prawda i nikt tego nie chce zmienić, po obecnie rządzących nie ma czego się spodziewać odnieśli druzgocące zwycięstwo w zakładach karnych.Dorma pisze:Dajcie komuś w końcu normalną pracę, a nie tylko ciagle za darmo, albo na zlecenie studentów itd. to sobie poradzicie. nię bedziecie sie mogli opedzieć od propozycji. I każdy sie będzie starał
Aferzyści trzymają z bandytami to oczywiste.
Pozdrawiam Ziomali
Do wolontariatu nikt nikogo nie zmusza.Są ludzie którzy w ten czy inny sposób pomagają innym.Każdy z nas może kiedyś takiej pomocy potrzebować.A korona z głowy nie spadnie jakby ktoś kto zna języki obce dał by parę lekcji tym dzieciom.
Myslałam,ze pomaganie innym nie musi byc za kasę. Sama byłam wolontariuszką, nie pytałam o pieniądze. Dorma , wyslij 9 dzieci na korki z angielskiego, matmy i niemieckiego. Nie mają mamy ani taty,zeby im zasponsorowali. Jak to powiedziały dziewczyny z klasy naszej podopiecznej- "dom dziecka - ta patologia ma dosyc kasy, nie trzeba im pomagac". I to powiedziały przyszłe wolontariuszki. I my sobie sami poradzimy, tylko to wymaga troche czasu. pozdrowienia dla wszystkich "sprzyjajacych"
Boże.. Chyba ktos tu nie umie odczytac ironii.. Dobra.. kasuje wszystkie posty i juz sie nie wypowiadam..
Marabutko jestes wolontariuszką.?. z tego zyjesz? to jest dobre jak sie ma inne źródło utrzymania.. sama jestem po odpowiedniej szkole i przygotowaniu więc nie musisz mi mówic jak to jest bo widziałam.Nie jednokrotnie pomagałam , ale tym sie nie najem i nie utrzymam rodziny.
Ale Ty chyba musisz wiedziec jak to jest skoro sie wypowiadasz.Zwróciłam tylko uwage na inny aspekt.. ale niektórzy nie rozumieją
Marabutko jestes wolontariuszką.?. z tego zyjesz? to jest dobre jak sie ma inne źródło utrzymania.. sama jestem po odpowiedniej szkole i przygotowaniu więc nie musisz mi mówic jak to jest bo widziałam.Nie jednokrotnie pomagałam , ale tym sie nie najem i nie utrzymam rodziny.
Ale Ty chyba musisz wiedziec jak to jest skoro sie wypowiadasz.Zwróciłam tylko uwage na inny aspekt.. ale niektórzy nie rozumieją
skoro tyle osób jednocześnie nie zrozumiało ironii to była ona niesmaczna, ale mniejsza.
ja też studiuję i to od pazdziernika w podwójnym wymiarze godziny np do 7.00 do 18.00 (wrzeszcz-przymorze-gdynia), a w ciagu dnia np. obiad trzeba zjesc, a ten kosztuje (jak nie zjesz to zasniesz, padniesz albo nie bedziesz funkcjonowac).
Więc mimo notorycznego deficytu mam ogrom chęci i odrobinkę wolnego czasu by podzielić się tym z innymi. A zwrot "dajcie komuś normalną pracę" kierowany do osób prowadzących rodzinny dom dziecka hmm nie wymaga komentarza. Może sama przyjmiesz choć jedno dziecko pod swój dach?
1 to spory wydatek, więc nie wymagaj by ktoś kto poświęca się dla 9ciorga sierot miał z kosmosu wynaleść pieniądze na korepetycje dla nich
ja też studiuję i to od pazdziernika w podwójnym wymiarze godziny np do 7.00 do 18.00 (wrzeszcz-przymorze-gdynia), a w ciagu dnia np. obiad trzeba zjesc, a ten kosztuje (jak nie zjesz to zasniesz, padniesz albo nie bedziesz funkcjonowac).
Więc mimo notorycznego deficytu mam ogrom chęci i odrobinkę wolnego czasu by podzielić się tym z innymi. A zwrot "dajcie komuś normalną pracę" kierowany do osób prowadzących rodzinny dom dziecka hmm nie wymaga komentarza. Może sama przyjmiesz choć jedno dziecko pod swój dach?
1 to spory wydatek, więc nie wymagaj by ktoś kto poświęca się dla 9ciorga sierot miał z kosmosu wynaleść pieniądze na korepetycje dla nich
A czy ja tego wymagam? Nic takiego nie napisałam.Mam wrażenie, że mówimy o dwóch innych sprawach i może niech tak zostanie.10 razy można pisać to samo a z każdym nowym postem znów trzeba sie tłumaczyć.. Nie rozumiem tego i nie lubię sie powtarzać.Dlatego bez dalszego komentarza