Sklepy mięsne w Redzie

[Alfista]

Te Panie w tym miesnym sa okropne caly czas gadaja a jedna ma taki nawyk ze krojac wedline oblizuje palce obrzydliwe i nie higieniczne!!!!

Może się zacięła tą krajalnicą i nie chciała nakapać ketchupu do wędliny

[Aga85]

Heheh watpie bo by musiala miec niezle palce pociete skoro robi to za kazdym razem jak odwiedzam ten sklep:)

[lena]

Czyli w dalszym ciągu tam kupujesz? Ja bym zrezygnowała po pierwszym razie od takiej sytuacji... ale -jak na razie- nie spotkałam się z tym... może powinnam je baczniej obserwować!

[Aga85]

Kupuje ale unikam tej Pani ....... mam blisko do tego sklepu ale jak mam czas wole Dominika

[Alfista]

Czyli w dalszym ciągu tam kupujesz? Ja bym zrezygnowała po pierwszym razie od takiej sytuacji... ale -jak na razie- nie spotkałam się z tym... może powinnam je baczniej obserwować!

E tam pomyśl sobie, że w wytwórni wędlin też liżą paluchy, a może robią coś gorszego i od razu przestaniesz obserwować sklepowe panie.

[Artur]

Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal...

[Aga85]

byc moze ale nie bede o tym myslala

[Alfista]

byc moze ale nie bede o tym myslala

Jasne oczy w podłogę i śmiało zamawiaj polizane wędlinki

[adam]

Może należy wrócić do Książki skarg i zażaleń

[Ania Frania]

Czy jeszcze coś takiego istnieje?

[Zigi]

Myślę, że właściciel by się ucieszył, gdyby mógł usłyszeć opinie klientów o obsłudze w swoim sklepie. Książka skarg i zażaleń się źle kojarzy, bo nikt się nie przejmował tym, co tam wypisywali klienci. A jest to, moim zdaniem, bardzo dobry sposób na poprawę obsługi klienta. Oczywiście nie musi się to tak nazywać. Lepiej napisać: "pomóż nam usprawnić obsługę klienta - podziel się swoimi uwagami".

[Artur]

Jakby przeczytał to forum, to nie wiem czy byłby zadowolony ze swoich pracownic.

[Dorma]

Taka księga powinna byc i na pochwały i na skargi

[lena]

E tam pomyśl sobie, że w wytwórni wędlin też liżą paluchy, a może robią coś gorszego i od razu przestaniesz obserwować sklepowe panie.

Ta kwestia dotyczy niestety wszystkich wytwórni, nie tylko mięsnych. Jakby człowiek zastanawiał się co robią z daną wędliną/serem/dżemem itp. zanim weźmie to do ręki i zje, to można by... umrzeć z głodu;)
Ale i tak najlepsze w tego typu zagrania są niektóre bary/pubyrestauracje... co tam się dzieje na zapleczu! A potem kelnerzy z uśmiechem podają talerz i mówią -nad wyraz uprzejmie- SMACZNEGO:)

[Gregory]

Moim zdaniem bezkonkurencyjny jest "Dominik".
Szybka i sprawna obsługa, poza tym nawet jak jest dłuższa kolejka klient może umilić sobie czas oglądając szeroki asortyment towarów chyba nigdzie nie spotykany u konkurencji.
Towar jest tak wyeksponowany i taka jego różnorodność ,że za każdym razem można sobie dodatkowo wypróbować coś nowego.
Gorąco POLECAM i choć jest na Starówce warto czasem podskoczyć.

Dominik rządzi u nas w Redzie. Jedyny ich minus, to długie kolejki Ale da się przeżyć.. Sporo ekspedientek to jakoś leci. Ja już się przyzwyczaiłem

Kiedyś jak jeszcze nie było dominika, pamiętam, że korzystalo się z usług Konkola. Nikt chyba wtedy tak ostro nie narzekał na ich mięsko, aczkolwiek tam to można było szajby dostać z innego powodu Półgodzinne zakupy ...eee półgodzinne postoje w kolejce, szczegolnie w sobote, to był standard