Ale mi agitacja, link z demotywatorów, które nie są ani trochę wiarygodnym źródłem informacji. Z resztą zakładając, że jest to prawda, to jest jakiś (tak mi się wydaje) odosobniony przypadek.g63361pd pisze:to ja też trochę poagituję w tej sprawie :
http://demotywatory.pl/3497787/Czy-ktos-jeszcze
A propos artykułu wrzuconego przez Dormę:
Zgadzam się w 100%, opodatkowanie kościoła nie ma nic wspólnego z antyklerykalizmem, to POWINNA być oczywistość.Krzyżyk przy nazwisku Grodzkiej postawił m.in. Piotr Nalepka, pracownik angielskojęzycznego portalu o Krakowie. - Nie życzę sobie, by moje podatki szły na Kościół! Niektórzy zarzucają Palikotowi ultraradykalizm, dla mnie jednak w idei świeckiego państwa nie ma nic antyklerykalnego - to coś oczywistego w demokracji. W Polsce Kościół latami wykorzystywał uległość rządzących i ich strach, że stracą głosy, jeśli przeciwstawią się biskupom. Palikot nie bał się tego! - mówi.