Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

Srające psy!

Hydepark, czyli o wszystkim innym
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu

nie no bez przesady, siusianie piesków nie jest wielkim zagrożeniem, a to, że spadł śnieg i widać jego efekty... no cóż.

Nie każmy chodzić właścicielom psów z nocnikami dla swoich pupilków. Załóżmy, że rodzina mieszka w domku, ma pieska, który w ogródku siusiu potrafi zrobić, ale po opuszczenie posesji musi to uczynić kolejne parenaście razy i co w tym wypadku?

To nie wina właścicieli domu, że wokół nich powstało od groma bloków a piesek siusiać musi, proszę bardzo bez paranoi.

A jeśli przedmówcy (pozą Bubą z która się zgadzam) nadal chcą zakazać siusiania to niech podadzą mi sposób jak to uczynić, by piesek opuszczający posesję na spacer.. nie siusiał??!!
Awatar użytkownika
Dorma
Wygadany Lider
3166 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 16 lat temu

13 lat temu

Zgadzam się z Bubą. Z tym sikaniem to już przesadziliście.
g63361pd pisze:Buba moment, o co chodzi? Sikanie leży również w mojej naturze a jakoś sobie z tym radzę bez wchodzenia komukolwiek w drogę, więc czemu mam tolerować odchody zwierzęce wszędzie wokół siebie?
Chyba nie piszesz poważnie. No chyba, że nie widzisz różnicy miedzy człowiekiem który bierze odpowiedzialnośc za siebie (i ma tak zwane wyższe uczucia jak moralnośc) a zwierzęciem. Pod tym względem ja widzę różnicę
Zgadzam się z tym, że w blokach nie powinno się miec psa, z tego powodu go nie mam choc bardzo kocham psy. Interesuję się nimi itd. Ale jednocześnie cierpię z tego powodu i myslę o tym dzień w dzień, bo jest to moje marzenie, które się chyba nie spełni, bo raczej nie będzie mnie stac na dom z ogrodem.
Awatar użytkownika
Henryk Mościbrodzki
Ja tu zaglądam
25 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Widzę, że niektórym "bije" w te "stare" mózgownice, chociażby w kontekście sikania przez pieski. No cóż, najgorsze to że ktoś tu zapomniał " ... jak cielęciem był".

Proponuje przypomnieć sobie jak niektórzy z Was byli bardzo tolerancyjni na zachowania - publiczne - swoich dzieci. Teraz te same zachowania - publiczne - dzieci Waszych sąsiadów strasznie Was wkurzają ... .
xpagax
Bywalec
174 postów
Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Zgadzam się z Bubą. Z tym sikaniem to już przesadziliście.
Awatar użytkownika
Buba
Częsty Bywalec
473 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Najbardziej szokujące jest to,że problemem dla niektórych są sikające lub kupkujące psy,natomiast problemem nie są sikający lub stawiający kloca ludzie-w miejscach publicznych rzecz jasna i bynajmniej nie w toaletach publicznych.W parku w biały dzień i centralnie,albo pod oknem,przy śmietniku a ostatnio widziałam sikającego młodziana na skrzyżowaniu Łakowej ze Spokojną wydawał przy tym dzikie okrzyki.
redzianka
Lider Forumowicz
1249 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

bierzmy ze sobą słoiczki i szybko łapmy jak piesek nogę podniesie :)) ciekawe gdzie mamy wysadzają dzieci jak im się zachce na podwórku lub w parku?
g63361pd
Bywalec
239 postów
Bywalec
Rejestracja: 14 lat temu

13 lat temu

Niech się jeden z drugim zastanowi nad własnym mózgiem zanim się zacznie przyglądać cudzemu (tak, to do Pana panie HM). Niektórzy z rozmówców rzeczywiście niewiele wiedzą poza zasięgiem własnego judasza w drzwiach. Może mieszkańców bloków mniej to dotyczy, ale znam wiele przypadków kiedy właściciele posesji co 2 lata wymieniają fragmenty ogrodzeń bo przechodzące pieski muszą oznaczyć, na co piesek właściciela nie ma innego wyjścia jak oznaczyć po swojemu dokładnie w tym samym miejscu, i tak po każdym przechodzącym intruzie. Ławki w parku? Wymarzone miejsce, tym bardziej kiedy długości smyczy nie wystarczy do najbliższego krzaczka a właściciel przecież nie będzie z psem biegał, puścić też nie wolno bo to grozi mandatem. W wielu przypadkach łatwiej psa nauczyć niejednego zwyczaju niż jego właściciela :/ Nie jestem przeciwnikiem zwierząt, a tylko zwolennikiem minimum odpowiedzialności.

No a jeśli chodzi o ludzi mających "publiczne" problemy, to chyba temat na zupełnie inny wątek - przykładowy tytuł: dysproporcje pomiędzy rozwojem cywilizacyjnym ludzkości a rozwojem technologicznym ;)
Ostatnio zmieniony |7 Mar 2011|, o 20:14 przez g63361pd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Henryk Mościbrodzki
Ja tu zaglądam
25 postów
Ja tu zaglądam
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

g63361pd, zgoda, jakieś minimum przyzwoitości musi być. Jak już gdzieś pisałem, wszystko zależy od wychowania. Jednak,większość z nas lubi wytykać komuś wady i przywary, których jakoś o dziwo nie widzi u siebie. Jednym przeszkadzają psie kupy - nie mam tu na myśli tych psich kup na chodnikach, bo akurat w tych miejscach kupy na pewno przeszkadzają wszystkim bez wyjątku - innym rozjechane krawężniki na chodnikach czy też połamane drzewka przez nasze uchowane milusińskie. Każdy widzi co chce widzieć, albo co mu najbardziej odpowiada w danej chwili. Nie twierdzę, że psia kupa to nie problem, ale zawsze opowiadam się za zachowaniem stosownych proporcji, bo to jest fundament naszej egzystencji w środowisku i zdrowego rozsądku.
Przepraszam za "odbiegniecie" od setna tego wątku, ale nikt z nas nie jest ideałem w każdym calu, i nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę że właśnie my sami nie zaliczamy się do "chodzących" ideałów. :idea:
g63361pd
Bywalec
239 postów
Bywalec
Rejestracja: 14 lat temu

13 lat temu

Rzeczywiście, może zbyt ostro sprawę przedstawiam ale niestety skrajne przykłady wpływają na obraz całości :)
Bez urazy, mam nadzieję
Ryszard
Wygadany Lider
2272 postów
Wygadany Lider
Rejestracja: 17 lat temu

13 lat temu



jakby nie patrzeć facet ma rację:)
Awatar użytkownika
Artur75
Prawie Lider
559 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 14 lat temu

13 lat temu

:shock: Niezłe :lol:
Ewa302
Znam to forum
103 postów
Znam to forum
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Wiem ,ze to jest denerwujace.Zdarzylo mnie sie nieraz wejsc w taki granat.Ale facet troche przesadzil.Wczoraj tez czytalam artykul o wiosnie i co widac po roztopach sniegu.Psie kupy to ogolnopolski problem.Jeden z internautow dal swietny komentarz, ktory mnie rozbawil cyt."Najbardziej przyjemny widok i wiosenny zapach maja przebisniegi sadzone przez psy". Ale pomimo wszystko kochajmy nasze zwierzaki,bo bez nich byloby szaro i smutno.
ArturB
Lider Forumowicz
1023 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 15 lat temu

13 lat temu

Buba - siki i kupu mi nie przeszkadzaja jak jest ich w umiaże ale jeśli po postawieniu 1 kroku przed klatką wszystko w około nawet na chodniku jest żółte i są same sraki i pierwsze słowo wypowiadam do dziecka daj rączke bo tu jest nnasrane i nasikane to coś nie tak. Nie kupowałem mieszkania i gruntu w gnojówce czy oczyszczalni ścieków.
ArturB
Lider Forumowicz
1023 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 15 lat temu

13 lat temu

Ewa: Przesadzil ? On nie wytrzymał a przesadzają właściciele psów pozwalając im wydalać odchody na ŚRODKU chodnika.
Barbarzyńcy z czasów kamienia łupanego podejrzewam że nie srali pod siebie przed wejściem do jaskini a gdzieś na boku ... Mój kot ma więcej rozumu i również nie sra gdzie popadnie.
Eryk
Częsty Bywalec
365 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 13 lat temu

13 lat temu

Sam muszę uprawiać slalom gigant między kupami.I choć mam psa to przez 4 lata nie zrobił on kupy w pobliżu jakiegokolwiek bloku,tak nauczony-sra na łące.
Ostatnio zmieniony |9 Mar 2011|, o 22:31 przez Eryk, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ