Ciekawa mapka
http://www.pb.pl/3993766,48715,gdzie-mi ... rankowicze
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Gdzie mieszkają "frankowicze"
Mam w rodzinie i wśród znajomych kiku "frankowiczów" Paru z nich kupiło na kredyt mieszkanie po to, aby je wynajmować. Czynsz był wówczas wyższy niz rata kredytu. Paru z nich kupiło mieszkania lekko na wyrost. Choc nie potrzebowali takiej powierzchni, kupili. Rozumiem to, pojawia się dzieci wówczas mieszkanie będzie w sam raz. Wszyscy zarabiaja nieźle. Nikt nie chce zrezygnować z dwóch samochodów w rodzinie,kazdy chce miec najnowszy model laptopa czy komórki. Wszyscy muszą wyjezdżac na wakacje za granicę.
Żal mi ich. Wplątali się w niezłą kabałę. Z drugiej jednak strony ja nie chcę płacić za rozwiązywanie ich problemów finansowych, tak jak nie chcę dopłacać za nierentowne zakłady pracy (np kopalnie)
Żal mi ich. Wplątali się w niezłą kabałę. Z drugiej jednak strony ja nie chcę płacić za rozwiązywanie ich problemów finansowych, tak jak nie chcę dopłacać za nierentowne zakłady pracy (np kopalnie)
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony wiem, że sprzedawcy tych kredytów (wspierani często przez różnego rodzaju agencje doradzające) nie informowali rzetelnie o ryzyku walutowym. Wszyscy wówczas byli przekonani, że to złotówka będzie się umacniać wobec franka. Przed zakupem akcji giełdowych taka informacja ostrzegająca przed ryzykiem jest dość wyraźna. Tutaj chyba zabrakło wyobraźni - głównie bankom. Nie mam w głowie pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Na szczęście nie muszę mieć też żadnych oczekiwań w tym kierunku...
W odpowiedzi na pretensje frankowiczów - krótko i na temat
http://img.wiocha.pl/images/d/5/d5062a1 ... 17bbe6.jpg
http://img.wiocha.pl/images/d/5/d5062a1 ... 17bbe6.jpg
Salon VICTIS https://www.facebook.com/victisreda/
To niestety nie takie proste. Bo w odpowiedzi na zmianę ceny paliwa, właściciel samochodu może go sprzedać po cenie rynkowej i taki delikwent niewiele straci. W przypadku frankowiczów jest niestety inaczej. Wartość nieruchomości również ulega nieprzewidywalnym wahaniom, a wielkość kapitału do spłacenia przekracza niekiedy dwukrotność wartości nieruchomości. Nie jestem za dopłatami rządowymi, ale zwracam uwagę, że nie wszystko przy zawieraniu umów kredytowych było fair.gizboy pisze:W odpowiedzi na pretensje frankowiczów - krótko i na temat
Zigi.... jak można mieć pretensje do banku, że nie informowali rzetelnie o ryzyku walutowym? Bierzesz kredyt na 30 lat, to jak można być zdania, że złotówka będzie się stale umacniać wobec franka. Każdy kto brał kredyt w walucie wiedział albo powinien wiedzieć, że w chwili obecnej rata będzie wynosiła parę stów mniej, a za kilka, kilkadziesiąt lat może sytuacja się obrócić. Wtedy frankowcy płacili mniej, teraz płacą więcej i wychodzą na 0. Czy jak stopy lecą do góry to mi będzie ktoś dokładał do kredytu złotówkowego? Albo w przytoczonym to przykładzie górników. Czy mi Państwo załatwi odprawę i zapewni miejsce pracy? Strajkować może każdy, ale nie utrzymujmy czegoś, co jest nierentowne...Zigi pisze:Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony wiem, że sprzedawcy tych kredytów (wspierani często przez różnego rodzaju agencje doradzające) nie informowali rzetelnie o ryzyku walutowym. Wszyscy wówczas byli przekonani, że to złotówka będzie się umacniać wobec franka. Przed zakupem akcji giełdowych taka informacja ostrzegająca przed ryzykiem jest dość wyraźna. Tutaj chyba zabrakło wyobraźni - głównie bankom. Nie mam w głowie pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Na szczęście nie muszę mieć też żadnych oczekiwań w tym kierunku...
Banki kredyty sprzedają, nie dają. Zdolność kredytową należy sobie obliczyć we własnym zakresie. Wiadomo ile zarabiasz, wiadomo ile wydajesz, w przyblizeniu możesz określić swoją przyszłość zawodową. Należy też mieć jakąś kwotę na tzw "czarna godzinę" Kupując tv, meble czy samochód nie należy bezkrytycznie słuchać tego, co nam zachwalają sprzedawcy. Podobnie w banku.antek pisze:Jedyne o co można mieć pretensje do banków to to, że dawały kredyty ludziom, którzy tej zdolności nie mieli.
Kredytobiorca na kredycie zawsze traci, zas bank zawsze zyskuje.
Proponuję poniższy artykuł.
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/pomoc-dla ... 09190.html
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/pomoc-dla ... 09190.html
Podam ceny dolara w zł.1997-3,57 2008-1,98 2014 -3,65 .Waluty zawsze mają tendęncje skokowe.Skok w styczniu był trudny do przewidzenia.Ale rynki finansowe rządzą się swoimi prawami .Kupując akcje ludzie też potracili.Bańka spekulacyjna w pewnym momencie też pęknie.Teraz trzeba czekać do zmiany trendu.
Wszyscy dobrze wiemy, że kurs waluty zależy od wielu czynników i frankowicze, eurowicze oraz funtowicze powinni zdawać sobie z tego sprawę, że coś się będzie dziać z daną walutą.
Mnie nikt nie pytał oto , czy było mi ciężko płacąc ratę rzędu 1500 zł - gdzie frankowicze płacili 400-500 zł i śmieli mi się twarz. Ale w sytuacji odwrotnej ja mam lamentować nad ich losem i wspierać ich w walce o zwroty czy obniżenie stop procentowym - pytam się dlaczego....
Mnie nikt nie pytał oto , czy było mi ciężko płacąc ratę rzędu 1500 zł - gdzie frankowicze płacili 400-500 zł i śmieli mi się twarz. Ale w sytuacji odwrotnej ja mam lamentować nad ich losem i wspierać ich w walce o zwroty czy obniżenie stop procentowym - pytam się dlaczego....
Salon VICTIS https://www.facebook.com/victisreda/
Naprawdę uważacie, że ktokolwiek z "frankowiczów" oczekuje finansowej pomocy od rządu??
Kto Wam takich głupot naopowiadał? Poczytajcie może trochę więcej na ten temat, w szczególności na temat klauzul niedozwolonych stosowanych w umowach kredytów indeksowanych przez banki, co dopiero teraz wychodzi na światło dziennie. I czego tak naprawdę oczekują "frankowicze". Bez obaw, na pewnie nie tego, co strajkujący górnicy
Co do ryzyka walutowego - nie, nikt nie zakładał, że kurs franka będzie już tylko i wyłącznie spadał (zresztą nikt nie brał takiego kredytu z powodu spadku kursu, tylko ze względu na niskie oprocentowanie, co determinował niski LIBOR). Ale nikt w najgorszych koszmarach nie przypuszczał, że urośnie o niemal 200%! Dlaczego? Ano dlatego, że na przestrzeni kilkudziesięciu lat patrząc wstecz od roku 2005-2006 kurs ten oscylował zawsze wokół średniej kwoty 2,5 zł. Kto mógł przypuszczać, że będzie inaczej i na jakiej podstawie? A skoro byli tacy jasnowidze, to dlaczego wówczas milczeli?
Gizboy, to, co piszesz ewidentnie świadczy o tym, że nie masz bladego pojęcia o temacie. Jakie zwroty?? Jakie obniżenie stóp procentowych??
Przykre, gdy czyta się wypowiedzi osób, które kompletnie nie wiedzą o czy piszą. Przykre tym bardziej, że jest to tylko zwykłe sianie nienawiści w społeczeństwie. Nie potraficie czy nie chcecie pomóc? Nie wiecie jak to zrobić? Zatem prośba - przynajmniej nie szkodźcie. Choćby dezinformacyjnym szumem.
Kto Wam takich głupot naopowiadał? Poczytajcie może trochę więcej na ten temat, w szczególności na temat klauzul niedozwolonych stosowanych w umowach kredytów indeksowanych przez banki, co dopiero teraz wychodzi na światło dziennie. I czego tak naprawdę oczekują "frankowicze". Bez obaw, na pewnie nie tego, co strajkujący górnicy
Co do ryzyka walutowego - nie, nikt nie zakładał, że kurs franka będzie już tylko i wyłącznie spadał (zresztą nikt nie brał takiego kredytu z powodu spadku kursu, tylko ze względu na niskie oprocentowanie, co determinował niski LIBOR). Ale nikt w najgorszych koszmarach nie przypuszczał, że urośnie o niemal 200%! Dlaczego? Ano dlatego, że na przestrzeni kilkudziesięciu lat patrząc wstecz od roku 2005-2006 kurs ten oscylował zawsze wokół średniej kwoty 2,5 zł. Kto mógł przypuszczać, że będzie inaczej i na jakiej podstawie? A skoro byli tacy jasnowidze, to dlaczego wówczas milczeli?
Gizboy, to, co piszesz ewidentnie świadczy o tym, że nie masz bladego pojęcia o temacie. Jakie zwroty?? Jakie obniżenie stóp procentowych??
Przykre, gdy czyta się wypowiedzi osób, które kompletnie nie wiedzą o czy piszą. Przykre tym bardziej, że jest to tylko zwykłe sianie nienawiści w społeczeństwie. Nie potraficie czy nie chcecie pomóc? Nie wiecie jak to zrobić? Zatem prośba - przynajmniej nie szkodźcie. Choćby dezinformacyjnym szumem.
Proxima.... o jakiej nienawiści mówisz? Ja współczuje ludziom, którzy mają kredyty we frankach. Część z nich znajduje się teraz w ciężkiej sytuacji finansowej, jeśli żyła od pierwszego do pierwszego. Mam grono znajomych, którzy mają kredyty we frankach i ciągle wspominają o tym, że rząd im pomoże. Natomiast część osób twierdzi, że teraz płaci kilka stów więcej, ale kiedyś płaciła kilka stów mniej w porównaniu z kredytobiorcami, którzy mieli zaciągnięty kredyt w złotówkach. Niestety waluta ma to do siebie, że bywa bardzo niestabilna. Nie mówimy o kredytach na kilka lat tylko na kilkadziesiąt.
Proxima proponuję Melisę i ciepłe kapcie na uspokojenie i może pomyśl o zaprzestaniu oglądania TV - jeżeli twierdzisz, że ktoś tu sieje nienawiść . Coś tam wiem nt temat, ale przy niedzieli nie mam zamiaru z Tobą polemizować, bo przecież i tak wygrasz (czyżby kredyt we frankach).
Nie wierzę, że walutowicze nie zakładali nigdy tego, że kurs pójdzie w górę - to tak jak iść do salonu kupić auto i myśleć, że za 5 lat sprzedaż je za tą samą cenę.
Napisałem tylko, że ja nie zamierzam się użalać nad frankowiczami, bo nikt nade mną się nie użalał, a wręcz przeciwnie szydzono ze mnie, że wziąłem kredyt w PL (na kilkadziesiąt lat) i moja rata oscylowała w okolicach 1500 zł a ich 400-500zł, a że teraz jest inaczej - Live is Live....
Nie wierzę, że walutowicze nie zakładali nigdy tego, że kurs pójdzie w górę - to tak jak iść do salonu kupić auto i myśleć, że za 5 lat sprzedaż je za tą samą cenę.
Napisałem tylko, że ja nie zamierzam się użalać nad frankowiczami, bo nikt nade mną się nie użalał, a wręcz przeciwnie szydzono ze mnie, że wziąłem kredyt w PL (na kilkadziesiąt lat) i moja rata oscylowała w okolicach 1500 zł a ich 400-500zł, a że teraz jest inaczej - Live is Live....
Salon VICTIS https://www.facebook.com/victisreda/