Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dzi ... 56907.html
Co o tym myślicie?
Bo jak są chętni to może o 16 spod Lidla?

mi sie podoba:) chociaz sama nie moge wziasc udzialu to POPIERAM

Łudzicie się, że odniesie to jakikolwiek skutek poza porządnym zdenerwowaniem mieszkańców Gdyni? Godzina 17 w piątek - kto wpadł na taki chory pomysł, by paraliżować miasto z powodu braku dostatecznej ilości ścieżek rowerowych w mieście?? Wybaczcie, ale trzeba mieć nierówno pod sufitem - niestety, nie każdy cel uświęca środki.
Proponuję raczej zablokować sam dojazd do domu pana Szczurka popołudniu - może wówczas to zauważy i zareaguje, choć i w to wątpię. Albo po prostu zrobić happening w czasie, gdy nie utrudni to życia mieszkańcom. A tak, szkoda słów ... nie sądzę, by rowerzyści w ten sposób osiągnęli cokolwiek, a jeszcze przysporzą sobie więcej przeciwników. Co zresztą widać po komentarzach pod artykułem i wyniku sondy.
Swoją drogą nie bardzo rozumiem ideę udziału w tej akcji rowerzystów spoza samej Gdyni?

A ja się zgadzam z tą akcja - dopóki nie będzie właściwej i bezpiecznej infrastruktury rowerowej, rowerzyści będą "przeszkadzać" kierującym innymi pojazdami! A ludzie spoza Gdyni również korzystają z tego badziewnego zlepku bez ciągłości (jak dla mnie) gdyńskich ścieżek...

Dorotko, nie chodzi mi o postulaty rowerzystów, bo sama jeżdżę na rowerze i też bardzo bym chciała, by ścieżek rowerowych i udogodnień było więcej. Nie podoba mi się jedynie nieprzemyślana idea blokady centrum Gdyni w godzinach szczytu - odczują to nie tylko zmotoryzowani, ale i ludzie poruszający się komunikacją miejską (trolejbusy i autobusy nie fruwają w powietrzu). O straży pożarnej i karetkach pogotowia nie wspominając. Nikt niczego nie osiągnie w ten sposób, a wywoła jedynie furię osób, które zmęczone wracają po pracy do domu. Kolejne takie akcje wywołają natomiast jedynie reakcję straży miejskiej z powodu utrudniania ruchu na ulicach miasta. O to właśnie chodzi? Chyba nie do końca. Fajnie popiera się coś, co bezpośrednio w nas nie uderza. A pomyślał ktoś o tych, którzy będę cierpieć z tego powodu?
Swoją drogą dlaczego akurat w tym miejscu? Prezydent Szczurek mieszka na Chwarznie - blokujcie tamten rejon, jeśli już naprawdę musicie.

Popieram Salamandrę - kogo ci rowerzyści chcą zablokować ?? Czy ja (kierowca samochodu z Redy) mam winę w tym, że pan Szczurek, który jak napisała Salamandra mieszka w Chwarznie i w dupie ma to co wyprawiacie, nie wybudował odpowiedniej ilości ścieżek rowerowych? Dla mnie jest to dziecinada.

Proponuję kontr-akcję parkowanie na ścieżkach rowerowych samochodami w proteście przeciwko zatłoczonym ulicom w centrum miasta w godzinach szczytu.

To jak jest już jakaś ekipa która się tam wybiera ????

http://www.youtube.com/watch?v=XcQVzgDyIdE


A zamiast wymieniac zdania za i przeciw lepiej oglądnąć filmik i się zastanowić

I ja popieram Salamandrę. To prawda, ze scieżek rowerowych jest zbyt mało. Zbyt mało takze jest równych chodników czy chodników w ogóle, zbyt mało jest utwardzonych ulic juz nie mówiąc o autostradach. Tak własciwie to wszystkiego jest zbyt mało.
No, ale cos w tej kwestii sie dzieje. Co roku przybywa i scieżek i utwardzonych ulic , chodników i dróg. Idzie ku lepszemu.
Mogłoby być wiecej, szybciej, lepiej, lecz to to już inna sprawa.

Ludzie...
To nie jest gdyński wynalazek.
"Rowerowa masa krytyczna" ma miejsce w wielu miastach świata - standardem jest że jest to ostatni piatek miesiąca.
Jest to impreza z g ł a s z a n a - zabezpieczona przez Policję itp itd.
Niczym się nie różni od przemarszu orkiestr dętych; przejazdu dostojnika pańswowego; marszu "na rzecz..." itp itd.
Przestańcie się czepiać rowerzystów - to takie zadziwiająco polskie lekceważenie człowieka.
Sorry - ale to oburzenie jadącymi RAZ W MIESIĄCU rowerzystami to jak nierespektowanie racji pieszych czy protest w postaci parkowania na scieżkach rowerowych (gratuluję koledze pomysłu).
Rowerzyści wam przeszkadzają?!
Toż to TACY SAMI LUDZIE a nie lekceważone "zakały".
No proszę - kto się nie boi jeździć po ulicy rowerem?
To się powinno zmienić i należy o to walczyć a nie kanalizować czy marginalizować.
Coś wam powiem: jadę tam z rowerem w samochodzie - dojeżdżam do Gdyni i będę brał w tym udział!
Da się pogodzić?....
dodam jednak że chore jest moim zdaniem robienie z tego PROTESTU. Wszędzie jest to po prostu zbiorowa przejażdżka dla funu a nie żadne blokowanie.Nie wiem skąd ten pomysł....

MarcinGTD pisze: A zamiast wymieniac zdania za i przeciw lepiej oglądnąć filmik i się zastanowić

Filmik jest wspaniały. chciałbym, zeby i w naszym kraju tak było. Nie zapominajmy jednak, że Dania to jeden z najbogatszych krajów swiata.

Macie świadomośc jaki to wszystko ma JUŻ wymiar u nas - w Polsce? Zapraszam: te dane budzą respekt! http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3575 ... iecej.html

Podmiejski pisze: Wszędzie jest to po prostu zbiorowa przejażdżka dla funu a nie żadne blokowanie. Nie wiem skąd ten pomysł....

Pożyjemy, zobaczymy, czy to tylko faktycznie będzie tylko przejazd dla funu, czy paraliż miasta (sami organizatorzy zapowiadają korki - zresztą trudno zakładac inaczej, jeśli przejazd odbędzie się głównymi arteriami centrum). Akurat dokładnie w tym czasie jestem w centrum Gdyni, więc z chęcią podejdę i sprawdzę, jak to wygląda. O ile zdążę, zanim cały peleton nie zwieje
I ponownie zaznaczę - zgadzam się z każdym Twoim słowem Podmiejski odnośnie potrzeb rowerzystów, też bym chciała, żebyśmy mieli jak w Danii, Belgii czy w Holandii, ale nie można po trupach i kosztem komfortu innych ludzi, dążyć do celu.

Salamandro mam podobne zdanie jak Ty.
A co całego przejazdu to wydaje mi się, że rowerzyści chcą się przypomnieć i zwrócić uwagę na problem nie tylko prezydenta ale też innych ludzi i i dlatego jadą przez centrum miasta. Gdyby jechali przez jakieś zadupie to nikt by tego nie zauważył. Ale jak trochę uprzykrzą ludziom życie to jakiś tam efekt osiągną ( pomysłodawców wydaje się chyba nie obchodzić czy wrażenie innych będzie pozytywne czy negatywne). Ale najważniejsze, że rowerzyści będą mieli fun

Jesu - gdzie ja jestem?!
Czyżbym nie mieszkał na Wybrzeżu gdzie wszystko coosiagnęliśmy - mamy bo WYSZLIŚMY NA ULICĘ?!
Ja wiem: rowerzyści - wyp...z drog bo przeszkadzacie NASZYMKOCHANYM SAMOCHODZIKOM!!!
Bo jak mam samochód to jestem nadczlowiek; to jestem Panisko co innych ma gdzieś...
W tym tych pieprz...rowerzystów co ich nie stać na porządną furę....
Ja wiem o co hcodzi!
Bo jak rowerzysta jest jeden to można na nim wymusić co sięchce blaszaną puszką - ale jak jest ich wielu - to s t r a c h !!!
Salamandra - machaj machaj!!!
Będę na rowerku na malutkich kółeczkach w pięknym i widocznym seledynowym wdzianku i oryginalnej czapce:-)