Strona 3 z 5
: |28 Lip 2010|, o 22:55
autor: ArturB
Jakby co to osobiscie jezdze ok 30-35km mniej wiecej co drugi dzień szosą w celach treningowo/zdrowotnych/rekreacyjnych średnia mniej wiecej 26-30kph w zależności od górek:
Trasami np
http://www.bikemap.net/route/612547
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=hpqbhximyzjdllxo
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=lwnpavmzvjcztmzq
wiec jeśli jeżdzisz mniej wiecej amatorsko wyczynowo szosami to mozemy kiedys sie spiknac.
Na mtb i lasy to tylko z wtc czasami sie wybieram na nocny patrol.
: |29 Lip 2010|, o 00:03
autor: ArturB
Z tymi znajomymi jest niebyt dobrze.
Jesli ktoś po 3km nie jest w stanie jechać to znaczy że ma kompletny zanik mięśni.
Z prędkośćia 16-20kmh zwykly zdrowy człowiek moze jechać bez końca tj nawet 24h bo to się odbywa w strefie gdy organizm jest w stanie w pełni wymieniać kwas mlekowy i natleniać mięśnie, kwestia tylko odpowiedniej kadnecji(czestości kęcenia korbą) sporzywania w trakcie jazdy przekąsek i picia wody.
Slyszalem takie powiedzenie 3 razy w tygodniu po 30min doprowadz sie do tetna 130 a uciekniesz zawalowi, twoi znajomi idą w przeciwną strone , mu na spotkanie
: |29 Lip 2010|, o 21:24
autor: Artur75
ArturB pisze:Jakby co to osobiscie jezdze ok 30-35km mniej wiecej co drugi dzień szosą w celach treningowo/zdrowotnych/rekreacyjnych średnia mniej wiecej 26-30kph w zależności od górek.
wiec jeśli jeżdzisz mniej wiecej amatorsko wyczynowo szosami to mozemy kiedys sie spiknac.
Dobry pomysł. Co prawda szybko jeździsz a ja raczej w jeździe stawiam na przejechany dystans ale spróbuję dotrzymać tobie tempa. Może nie być mi łatwo na trasach 30-35 km z podjazdami utrzymać średnią 26-30 km/h. Jakby co to wrócę SKM
Najbliższą sobotę i niedzielę spędzam wraz z dzieckiem na nauce jazdy na rolkach. Myślę, że wstępnie moglibyśmy wyjechać pomiędzy 7 a 12 sierpnia. To termin, który mam względnie luźny. Wszystko do uzgodnienia.
: |29 Lip 2010|, o 22:06
autor: ArturB
Od czego by tu zacząć.
Artur75 pisze:
Co prawda szybko jeździsz a ja raczej w jeździe stawiam na przejechany dystans ale spróbuję dotrzymać tobie tempa.
Dystans może być nieskończony jeśli ma się odpowiednią kadencję kręcenia korbą + niewielką prędkość. Ale jeśli dajesz radę jechać 150km to leszczem nie jesteś i dasz radę musisz tylko kręcić korbą na poziomie 80-90 i dostosowanym przełożeniu zębatek.
Artur75 pisze:
Może nie być mi łatwo na trasach 30-35 km z podjazdami utrzymać średnią 26-30 km/h.
Podjazdem i zjazdem, na szczycie w Zbychowie sam gdy jade mam ok 24-25km/h średnią a
potem są zjazdy.
Jeśli pojadę z tobą to dostosujemy prędkość do nas obu.
Artur75 pisze:
Jakby co to wrócę SKM
Nie ma takiej opcji jak skończy Ci się prąd to zwolnimy to nie akcja katolicka aby kogoś na lodzie zostawić.
Poza tym we 2ke można jechac na płaskim ze zmianami o wiele łatwiej jest tak.
Artur75 pisze:Myślę, że wstępnie moglibyśmy wyjechać pomiędzy 7 a 12 sierpnia. To termin, który mam względnie luźny. Wszystko do uzgodnienia.
Jakby co to daj znać na priv, ja średnio co drugi dzień w tygodniu na 30km na 1h wyskakuje, po 8 nie bedzie mnie przez tydzień a 7go nie odpuszcze sobie przejażdzki.
: |30 Lip 2010|, o 08:46
autor: partagas
ja ostatnio zrobiłem sobie wycieczkę skmką do gdyni, później tramwajem wodnym na hel, i z helu do redy rowerem. bardzo fajna wyprawa, łącznie 8h jazdy rowerem z przerwami i nawet nie byłem tak bardzo zmęczony. polecam wszystkim;)
: |30 Lip 2010|, o 09:17
autor: ArturB
nie ty jeden
, mi się udało żonę na to namówić nawet i to wtedy gdy było 33C w cieniu.
: |30 Lip 2010|, o 15:50
autor: Gajos
Też w tym roku zaliczyłem podobną wyprawę.
: |30 Lip 2010|, o 16:54
autor: Artur75
W niedzielę 8 sierpnia planuję przejazd z Redy do Helu. Tym razem powrót planuję pociągiem do Redy lub tramwajem wodnym do Gdyni i dalej rowerem lub przejazd Reda – Mechowo – Reda. W Mechowie jeszcze nie byłem na rowerze. Chętnych zapraszam do dyskusji. Szczegóły ustalimy na priv. 7 sierpnia być może dojdzie do szybkiego przejazdu z ArturB. Szczegóły powyżej. Myślę, że jeśli do tego dojdzie to ArturB nie będzie miał nic przeciwko aby było nas więcej. Jeśli się czujesz na siłach na 7 lub 8 sierpnia zapraszam do dyskusji. Pozdr.
: |30 Lip 2010|, o 16:56
autor: ArturB
Nie ma nic przeciw pod 2 warunkami, pełnoletniość i umiejętność jazdy w ruchu ulicznym w połączeniu z znajomością przepisów ruchu drogowego. Traktuje tą przejażdżkę jako zapoznawczą wiec tempo dostosujemy do najwolniejszego.
: |30 Lip 2010|, o 17:02
autor: Artur75
ArturB pisze:Nie ma nic przeciw pod 2 warunkami, pełnoletniość i umiejętność jazdy w ruchu ulicznym w połączeniu z znajomością przepisów ruchu drogowego.
Słuszna uwaga. To warunki wspólnego przejazdu.
: |30 Lip 2010|, o 17:04
autor: ArturB
Przy czym : umiejętność jazdy w ruchu ulicznym chodzi mi o to nic innego jak zachowanie spokoju i zdecydowania takiego samego jak podczas jazdy samochodem i NIE jechanie 10cm przy krawężniku.
: |7 Sie 2010|, o 19:08
autor: Artur75
Z piątku na sobotę, dzięki propozycji ArturaB, pojechaliśmy na Hel. Wyjazd zorganizowała grupa RwM. Było rewelacyjnie. Przejazd odbył się w 16-sto osobowym składzie w godzinach 23.15 /wyjazd z Rumi/-4.20/przyjazd na Hel/. Pierwszy raz jechałem tak długą trasą w nocy. Wcześniejsze moje nocne przejazdy ograniczały się do 10-15 km. Super przeżycie. Sam przejazd ukazał niedostatki mojego roweru, co też jest pozytywne. Trzeba będzie troszkę nad nim popracować. Po przejechaniu połowy trasy na ciernym dynamie miałem już dosyć - dynama oczywiście. Drugą połowę przejechałem z wyłączonym oświetleniem utrzymując się w środku grupy. Świetne.
: |7 Sie 2010|, o 21:27
autor: Damian
Ale jazda
Aż jeść mi się odechciało
Przepraszam za odskok od tematu, ale może znacie dobrego mechanika rowerowego? Potrzebuję oddać rower w dobre ręce.
: |7 Sie 2010|, o 21:35
autor: ArturB
Było rewelacyjnie, przejechałem trasę 142 km , Reda,Rumia,Hel,Reda w tym 35km mniej więcej od Chałup do Helu razem z Weronika H. lokalną mistrzynią wśród kobiet w różnych zawodach MTB w tempie ponad 30km/h. Tak więc dla każdego coś miłego, była częśc współna jazdy i odcinki że można było się wyszaleć czy pojechac spokojnie.
: |7 Sie 2010|, o 21:37
autor: ArturB
Damian pisze:Ale jazda
Aż jeść mi się odechciało
Przepraszam za odskok od tematu, ale może znacie dobrego mechanika rowerowego? Potrzebuję oddać rower w dobre ręce.
ProSport Wejherowo