Strona 4 z 26

: |7 Lut 2011|, o 08:34
autor: sebus1
Bo u nas jest porypane prawo, a wystarczyło by wprowadzić surowe kary za przekroczenie prędkości (takie że by delikwent do końca życia zapamiętał), łącznie z ewentualną karą pozbawienia wolności i sprawa szybko by się rozwiązała. Według mnie 40-50 km/h to wystarczająca prędkość i nie ma jej co zmniejszać.

: |7 Lut 2011|, o 11:49
autor: ArturB
Nie zatrzymasz się gdy ktoś CI na osiedlu wyjdzie 15m przed maskę, a dzieci tu dużo.
Raz dieki temu ze na szkolnej jechalem 30km/h nie zabiłem dziwczynki ktorej pilka wleciala na ulice i wybiegla za nia z bramy wprost przed maske.

Zmiana organizacji ruchu w rejonie Gdańska-Obwodowa-Łąkowa

: |7 Lut 2011|, o 12:21
autor: sebus1
Masz racje ArturB...ale nawet ograniczenie 30 km/h nie pomoże jak ktoś jest nierozważnym kierowcom lub ma "ciężką nogę". :wink:

: |7 Lut 2011|, o 13:53
autor: ArturB
Ograniczenie samo w sobie nie. Ale jeśli co 50m jest skrzyżowanie równorzędne to bardziej się opłaca jechać jednostajnie spokojnie i nie hamować w ogóle poza ew silnikiem.
Co do tej dziewczynki to do tej pory to pamiętam, stres niesamowity zatrzymać się 1,5m przed dzieckiem, i pamiętam to uczucie że wydawało mi się że jadę wolno i spokojnie a okazało się że ledwo wyrobiłem z hamowaniem.
Zresztą w samochodzie odczucie prędkości jest zafałszowane , polecam się przejechać rowerem 30 i 50km/h aby to zrozumieć i poczuć.

: |7 Lut 2011|, o 15:43
autor: PiotrJan
Zigi pisze:Dla mnie OK, ale nie odczuwałem potrzeby takich zmian. Zapewne będzie kilka ciekawych sytuacji, bo nie wszyscy połapią się, że są na skrzyżowaniach równorzędnych, a ci co się połapią, to nie będą wiedzieli jak się na nich zachować.

Jakby ktoś wymyślił sposób na wygospodarowanie większej liczby miejsc parkingowych, to byłbym mu bardzo zobowiązany...
Popieram w całej rozciagłości :lol:

Niestety to nie znaki, czy tez ich brak są problemem, a umysly kierujacych.
Nie wiem ile bysmy postawili znaków ograniczajacych to niestety nie ma żadnej instytucji która zmusiła by kierowców do ich przestrzegania :twisted:
Czy ktoś widział "misiaka z suszarka" na osiedlu ?... :shock:

: |10 Lut 2011|, o 21:08
autor: adam
PiotrJan pisze: Niestety to nie znaki, czy tez ich brak są problemem, a umysly kierujacych.
Dzisiaj po południu idąc ze Szkolnej do przedszkola na Łąkowej spotkałem dwóch takich dosyć młodych "kierujących", których umysły z pewnością nie rozumiały czym grozi jazda z nadmierną prędkością przez ciasne uliczki osiedlowe w dodatku w pobliżu szkoły. Każda zmiana, która przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w tym rejonie ma sens ale takich kierowców to po prostu należałoby wyłapać i zabrać prawo jazdy.

: |11 Lut 2011|, o 08:35
autor: tagore
adam pisze: Każda zmiana, która przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w tym rejonie ma sens
No to proponuję zamknąć miasto Reda dla ruchu kołowego.

Oczywiście dla rowerów również.

Proponuję zabronić również biegania , bo przecież można wpaść na starszą osobę która może się przewrócić i zrobić sobie krzywdę.

A prędkość chodzenia ograniczyć i postawić fotoradary dla pieszych.

A tak na poważnie.
Nie wydaję się wam że niektóre propozycje to jakaś paranoja?

A do ArturaB - jeśli dziewczynka wybiegła z bramy to znasz adres , może trzeba było zgłosić na Policję że dziecko stwarza zagrożenie w ruchu drogowym, a rodzice jakby dostali mandat to następnym razem pilnowali by dziecka.

Zmiana organizacji ruchu w rejonie Gdańska-Obwodowa-Łąkowa

: |11 Lut 2011|, o 08:42
autor: tagore
A jeśli chodzi o paranoje to jak wam się podoba znak ograniczający prędkość do 100km/h postawiony na początku obwodnicy .
Ustawa podwyższyła prędkość , tylko pytanie - PO CO, jeśli zaraz potem postawiono ten znak.

Zmiana organizacji ruchu w rejonie Gdańska-Obwodowa-Łąkowa

: |11 Lut 2011|, o 13:49
autor: Zigi
Widać na tym odcinku nie powinno się jechać 120, skoro postawiono tam znak ograniczenia do 100. A pomiędzy 120 i 100 jest spora różnica. Ja się nie dziwię, że tam jest ograniczenie, bo często dochodzi na tym odcinku do wypadków. A co więcej, jest to odcinek dość kręty i stojące niekiedy auta na poboczach stwarzają dodatkowe zagrożenie. Na pocieszenie - od zjazdu z estakady można już jechać 120 :)

: |11 Lut 2011|, o 14:29
autor: dorotka
Sama zmiana organizacji ruchu to kropla w morzu potrzeb w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Gdzie dbałość o struktury brd, nadzór, edukację, infrastrukturę czy ratownictwo? Owszem, część zmian typu ulica jednokierunkowa Brzechwy przy szkole jak najbardziej uzasadnione. Ale już np. według mnie likwidacja znaków to tylko wprowadzenie w Redzie dodatkowego niebezpieczeństwa. Co to ma być? Jakiś niepełny shared space? :/ A co do wypadków w naszym mieście (nie mówię o kolizjach) to najwięcej (w latach 2005 - 2009) było na ulicy Puckiej, a nie jak się Niektórym wydaje na Gdańskiej czy Łąkowej.

: |11 Lut 2011|, o 15:12
autor: Zigi
dorotka pisze:Ale już np. według mnie likwidacja znaków to tylko wprowadzenie w Redzie dodatkowego niebezpieczeństwa.
Im mniej znaków, tym lepiej... Duża liczba znaków sprawia, że stają się niewidoczne i wbrew pozorom, niebezpieczeństwo rośnie. A jak nie ma znaku, to wiadomo, że stosuje się ogólne przepisy ruchu drogowego, a na skrzyżowaniach trzeba zachować wzmożoną czujność.

Zmiana organizacji ruchu w rejonie Gdańska-Obwodowa-Łąkowa

: |11 Lut 2011|, o 15:19
autor: tagore
Zigi pisze:Widać na tym odcinku nie powinno się jechać 120, skoro postawiono tam znak ograniczenia do 100. A pomiędzy 120 i 100 jest spora różnica. Ja się nie dziwię, że tam jest ograniczenie, bo często dochodzi na tym odcinku do wypadków. A co więcej, jest to odcinek dość kręty i stojące niekiedy auta na poboczach stwarzają dodatkowe zagrożenie. Na pocieszenie - od zjazdu z estakady można już jechać 120 :)
Ostatnio znaku odwołującego ograniczenie prędkości jeszcze nie było
czyli nie można 120
Radiowóz po cywilu miał ostatnio tam sporo pracy

: |11 Lut 2011|, o 15:41
autor: ArturB
tagore - ile ty masz lat ? 17 ?
A na poważnie to gdzie dziecko ma być bezpieczne jeśli nie pod własnym domem.?
A na policję mogę zgłaszać owszem co najwyżej łamiących przepisy ruchu drogowego bo sa dorosli a nie dzieci za to że śmią być dziecmi.
rozumiem że w twoim mniemaniu dziecko powinno mieć obrożę smycz i kaganiec i być przypiętę do budy na promieniu 5m aby nie mogło wybiec ?

: |11 Lut 2011|, o 16:35
autor: dorotka
Zigi pisze:
dorotka pisze:Ale już np. według mnie likwidacja znaków to tylko wprowadzenie w Redzie dodatkowego niebezpieczeństwa.
Im mniej znaków, tym lepiej... Duża liczba znaków sprawia, że stają się niewidoczne i wbrew pozorom, niebezpieczeństwo rośnie. A jak nie ma znaku, to wiadomo, że stosuje się ogólne przepisy ruchu drogowego, a na skrzyżowaniach trzeba zachować wzmożoną czujność.
Owszem Zigi, jak najbardziej się z Tobą zgadzam :). Nie sądzę jednak, że w miejscach, z których mają być zniesione znaki jest ich zbyt wiele (chyba, że gdzieś przeoczyłam). Uważam, że jeździmy na pamięć i dla nas zawsze będą drogi główne i dojazdowe do nich. Założę się, że są tacy kierowcy, nawet tu na forum, którzy zaledwie kilka razy bądź wcale nie jechali przez równorzędne skrzyżowanie. :)

: |11 Lut 2011|, o 16:41
autor: ArturB
Dorotka: Skoro dostali prawo jazdy to w czym problem ? Przecierz oni MUSZĄ znać podstawową i najważniejszą zasadę ruchu prawostronnego (i lewostronnego w GB) zasadę prawej ręki i ustępowania pojazdom nadjerzdżającym z prawej !
I pora aby poznali z uwagi chociażby na EU, Gdańsk,Kraków, Redę czy Luzino i mnóstwo innych miejsc gdzie są skrzyżowania równorzędne.