Forum mieszkańców miasta REDA :: e-reda.pl

Maximreality pisze:Gdzie są teraz Ci, którzy tak propsowali pomysł tej strefy skrzyżowań równorzędnych? Już widać, że to klapa....

ja sobie bardzo chwalę, zarówno z perspektywy rowerzysty jak i kierowcy samochodu.

redziaczki pisze:Najgorsza jest nie wiedza kierowców. Jadę samochodem, pierwsze skrzyżowanie równorzędne staję bo widzę, że ktoś z prawej wyjeżdza... a on?! Stoi i czeka... więc mu pokazuję że ma jechać a on się na mnie patrzy jakby nie wiadomo co... jadę dalej, kolejne skrzyżowanie i taka sama sytuacja.... dramat

Zgadzam się to dramat.. Ale ja sam dojeżdżając do skrzyżowania wolę zwolnić, bo jakoś nie ufam, że ten który jedzie bez pierwszeństwa o tym wie!
A mając dziecko w aucie nie chciałbym by mi ktoś wjechał.. np. w bok - jak pisała @Diorka

Takiej porażki to miasto nie widziało od czasów Burmistrza Wickiego. Wydano bezsensu tyle kasy na oznakowanie! A w dodatku okazało się nic się nie zmienia, bo mamy mnóstwo nowych znaków - droga wewnętrzna lub strefa ruchu no i kierowcy też jeżdżą na pamięć. Rowerzyści jeszcze okażą się paradoksalnie najbardziej poszkodowaną grupą.

Takim sposobem zniechęcamy do ruchu w strefie, ale przenosimy go na ul. Obwodową, Łąkową i Gdańską. Tylko czekać na wzrost kolizji i wypadków poza strefą - trzeba mieć świadomość takich działań.

Władza obiecywała przebudowę progów zwalniających, aby móc przejechać z prędkością 30 km/h i nic - zdjęto tylko oznakowanie i utworzono nowe progi.

Dla czego niektóre progi są oznakowanie, a inne nie, dlaczego po jednych wcześniej można było przejechać 20 km/h, a teraz (bez zmiany geometrii) 30 km/h? Czyżby kolejny błąd projektanta, albo niefrasobliwość redzkich urzędników? Pamiętamy wszyscy super szykany za które zapłaciliśmy.

Ne wiem czy niektórzy wiedzą, że dawny mostek "Wickiego" na ul. Obwodowej i Kazimierskiej ma zostać poszerzony i przebudowany do wyniesienia. Jak widać historia (nawet ta lokalna) zatacza koło najpierw mostek "Wickiego" teraz mostek "Krzemińskiego", albo może lepiej "Kani"!

Tak, też się z Państwem zgadzam, że za zmianę organizacji ruchu należy się Władzom Miasta "Nobel". Sama idea jest i dobra, ale sposób w jaki to zostało to wprowadzone w naszym mieście - wg brak słów... dlatego słusznie uważa się, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto.

Po pierwsze kampania informacyjna przed wprowadzeniem strefy, a właściwie jej brak. Do mnie, jako mieszkanki Redy informacja dotarła tylko przez 2 znaki drogowe: 1) na wjeździe na ulicę Młyńską z Obwodowej, 2) na skrzyżowaniu ulicy Łąkowej. Chcę jednak zaznaczyć, że nie każdy ma obowiązek jeździć tymi ulicami. Chyba powinny zostać umieszczone jakieś plakaty np. w ośrodkach zdrowia, sklepach, szkołach, na poczcie...

Minął ponad miesiąc od wprowadzenia skrzyżowań równorzędnych i co jest:
- przy SP2 wielu z kierowców dalej uważa, że jest tam ulica dwukierunkowa. Z początku bardzo podobała mi się akcja policji, jednak 2 dni postali na tym odcinku i to byłoby na tyle. Swoją drogą, ciekawe czemu nie wstawiają mandatów np. przy bloku przy ulicy Ceynowy widząc, jak pojazdy tam wjeżdżają mimo znaku B1 "zakaz ruchu".
- świadomość skrzyżowań równorzędnych jest ludziom zupełnie obca, dramaty szczególnie na skrzyżowaniach z ulicą Spokojna, Szkolną i Młyńską.
- co ze skrzyżowaniem Norwida i Mickiewicza? Znaków pionowych nie ma, a poziome linie "stop" niby są, ale tak niewyraźnie, że nie wiadomo czy obowiązują czy nie, bo ponoć to strefa skrzyżować równorzędnych...

Poza tym jestem ciekawa, czy miasto prowadziło jakieś badania ruchu przed (oczywiście i po) wprowadzeniu strefy, bo chyba na tym powinna każda decyzja o takiego rodzaju zmianach organizacji ruchu się opierać. A może w mieście została powołana jakaś Rada BRD?

Jest dokładnie tak jak miało być, osoby swiadome są wyjatkowo ostrozne na skrzyzowaniach - i dokalnie o to chodzi
Troche zaskakuje iż wsrod _głownie_ kierujących samochodami posiadajacymi prawo jazdy miesiac po wprowadzeniu strefy wciaz sa osoby ktore nie stosuja sie. Podczas rozmowy z jedna z takich osob okazalo sie iz ona NIE ROZUMIE zasady prawej reki - osoba majaca prawo jazdy!!!
Ale poniewaz wiekszosc sie stosuje i jest ostrozna to jest ok, zarowno z punktu widzenia jazdy samochodem jak i rowerem, mi nic nie szkodzi spojrzec sie dodatkowo w lewo i innym swiadomym osobom takze.
Fakt ze normalnie gdy wprowdza sie takie zmiany to drogowka wspiera je, pouczajac (nie mandatujac!) osoby niedostosowane a w skrajnym przypadku edukujac z tego co powinny wiedziec po egzaminie na prawo jazdy.

dorotka pisze: Poza tym jestem ciekawa, czy miasto prowadziło jakieś badania ruchu przed (oczywiście i po) wprowadzeniu strefy, bo chyba na tym powinna każda decyzja o takiego rodzaju zmianach organizacji ruchu się opierać. A może w mieście została powołana jakaś Rada BRD?

Z twojej wypowiedzi przebija sie w/g mnie niezrozumienie zagadnienia.
Strefa tempo 30 nie jest dla kierujacych pojazdami mechanicznymi ale dla pieszych (dzieci) , i na drugim miejscu kierujacych rowerami/skuterami a na koncu tych w ciezkich pojazdach mechanicznych.
To nie natezenie ruchu pojazdow jest wyznacznikiem wprowadzenia takiej strefy.

Ale odpowiedz masz tu:
http://www.reda.pl/miasto/files/Biulety ... 202012.pdf

Jedno pytanie:
Jeżeli cały ten obszar jest strefą tempo 30 i skrzyżowań równorzędnych to dlaczego rondo przy młynie takim skrzyżowaniem nie jest i na wjeździe na rondo są znaki ustąp pierwszeństwa?

Pomyśl logicznie Jak wg Ciebie miałoby to działać? Na rondzie należałoby ustępować pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony??

W Rumi skrzyżowania równorzędne są oznaczone znakiem.Na osiedlach w Redzie wyjazd z bloku trzeba traktować jako skrzyżowanie równorzędne.

ArturB pisze:

dorotka pisze: Poza tym jestem ciekawa, czy miasto prowadziło jakieś badania ruchu przed (oczywiście i po) wprowadzeniu strefy, bo chyba na tym powinna każda decyzja o takiego rodzaju zmianach organizacji ruchu się opierać. A może w mieście została powołana jakaś Rada BRD?

Z twojej wypowiedzi przebija sie w/g mnie niezrozumienie zagadnienia.
Strefa tempo 30 nie jest dla kierujacych pojazdami mechanicznymi ale dla pieszych (dzieci) , i na drugim miejscu kierujacych rowerami/skuterami a na koncu tych w ciezkich pojazdach mechanicznych.
To nie natezenie ruchu pojazdow jest wyznacznikiem wprowadzenia takiej strefy.

Chciałam nadmienić Arturze, że pojęcie badanie ruchu jest szerokie i nie ogranicza się tylko do natężeń, ale również m.in. prędkości pojazdów.
Oczywiście, strefę TEMPO 30 popieram, ale dalej uważam, że została w zły sposób wprowadzona, a efekty widać do dziś.

Salamandra pisze:Pomyśl logicznie Jak wg Ciebie miałoby to działać? Na rondzie należałoby ustępować pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony??

Wyobraź sobie, że są takie ronda. Wystarczy zdjąć znak A-8 „ustąp pierwszeństwa” i zostawić sam C-12 – „ruch okrężny” i już wjeżdżający na rondo ma pierwszeństwo. Ale wtedy to by było zamieszanie.

hihihih no i widać, że ktoś tu albo nie ma prawka albo wkuł testy i w ten sposób je zdał nie zaznajamiając się z przepisami na rondzie w powyższym wypadku pierwszeństwo mają pojazdy jadące z prawej strony.

Widzę, że kolego już Salamandrze odpowiedział że takie ronda istnieją np w Gdańsku (tak wjeżdżający ma pierwszeństwo, bo rondo to też skrzyżowanie). Tylko że z takim stanem umiejętności kierowców może faktycznie lepiej że zostawili "żółte trójkąty"

ArturB pisze:Jest dokładnie tak jak miało być, osoby swiadome są wyjatkowo ostrozne na skrzyzowaniach - i dokalnie o to chodzi

Taaa.. a osoby nieświadome jeżdżą jak chcą!!! A to nie o to chyba chodzi?!

W tym tygodniu już dwa razy bym miał dzwona - bo np. raz paniusia w białym Renault jechała przez skrzyżowanie nie patrząc w ogóle że ktoś jedzie z prawej.. Gdybym nie dał po hamulach moje auto byłoby już pewnie na szrocie!
Nie wiem czy ludzie w ogóle nie znają się na znakach.. czy jeżdżą na pamięć... czy kupili sobie prawka?
Ale jest masakra - jadąc z dzieckiem w aucie wolę maksymalnie zwalniać czy nawet stawać - na każdym skrzyżowaniu.. - może wyjdę wtedy na tego co nie umie jeździć - ale przynajmniej przejadę ja i moje dziecko przez tą strefę cało!

Ja też jeżdżę baaaaaaaaaardzo ostrożnie,bo też wożę malucha i pilnuję się na każdym skrzyżowaniu,bo nigdy nie wiem na kogo się natknę,a już szczytem wszystkiego jest wbijanie się pod prąd!(Wojciecha i Mickiewicza-to już standard!a przecież tam jest pełno dzieciaków!)