Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Budżet Obywatelski
Wielkie, puste gmachy. Kiedyś religię tam organizowano, teraz państwo wtłoczyło religię do szkoły po drugiej stronie ulicy, płaci pensje i ubezpieczenia, a gmachy stoją puste. I na to wszystko budują nowe ......? Ciekawe czy jak inni płacą podatki od m2 powierzchi .....Salamandra pisze: ↑4 lat temuUps. Jeśli to na zdjęciu to jedynie kaplica, to nie wiem jak nazwą ten 'prawdziwy' kościół. Może wg terminologii handlowej np. "Centrum Modlitewne Ciechocino"Romek pisze: ↑4 lat temuAno budują kościoł , gdyż istniejący nazywa sie kaplicą (ciekawe jak będzie nazywała sie ta istniejąca ogromniasta plebania)Salamandra pisze: ↑4 lat temu
Romku, chyba nie jestem w temacie. Gdzie na Ciechocinie budują kościół?
Kolejny??
https://www.google.com/maps/place/Ko%C5 ... 18.3511772
też mnie to zastanawia.cli1 pisze: ↑3 lat temuTak się zastanawiam - jakie "obowiązujące ograniczenia związane z epidemią koronawirusa" wpłynęły na odwołanie tegorocznego BO ?
https://bo.reda.pl/artykul/55/39/budzet ... 1-odwolany
Fakt, że trochę idiotycznych wydatków było typu. bezsensowna dezynfekcja przystanków autobusowych, ale z drugiej strony odwołano wszystkie imprezy miejskie. Jakieś oszczędności powinny z tego tytułu być.
Ten nasz BO jest beznadziejnie organizowany, ale odwołanie go to jeszcze większa porażka.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Covid jest obecnie wymówką uniwersalną Ja rozumiem ograniczenia i zmiany, ale do licha ciężkiego życie toczy się dalej, te pieniądze na BO zdaje się były zarezerwowane i zamrożone, więc też nie rozumiem dlaczego odwołano realizację.
Choć to i tak nic w porównaniu do BO w Gdyni, gdzie parę lat temu (sic!) wygrał pomysł z lodowiskiem i do tej pory zrobiono tylko tyle, że wycięto drzewa na miejscu przeznaczonym na inwestycję. I na tym się skończyło
Choć to i tak nic w porównaniu do BO w Gdyni, gdzie parę lat temu (sic!) wygrał pomysł z lodowiskiem i do tej pory zrobiono tylko tyle, że wycięto drzewa na miejscu przeznaczonym na inwestycję. I na tym się skończyło
Tak to prawda COVID to covid tamto , szaleństwo ... wracając do budżetu obywatelskiego nie wierzę że w następnym roku wróci, obawiam się że sytuacja budżetowa ogólnie pojęta się pogorszy , w takich sytuacjach pierwsze cięcia są realizowane na ... obywatelach
Jak dla mnie określenie "obowiązujące ograniczenia" sugeruje jakieś przepisy narzucone z góry, a nie kojarzę przepisów ograniczających wykonywanie BO.
Przypominam tylko, że to nie są pieniądze odebrane obywatelom. BO to normalna część budżetu miasta, z taką różnicą, że obywatele mogą decydować na co te pieniądze przeznaczyć.
- Odwołano imprezy miejskie
- zimy w tym roku praktycznie nie było (oczywiście sprzęt stał w gotowości, jednak koszt piasku do posypywania ulic i inne koszty były mniejsze)
- koszt utrzymania szkół był mniejszy (woda, prąd, ogrzewanie)
Równo za tydzień miejscy Radni mają dyskutować o Budżecie Obywatelskim 2021.
Moim zdaniem jeśli ten budżet ma faktycznie aktywizować mieszkańców to muszą być zmienione minimum trzy rzeczy:
1 - usunięcie idiotycznego zapisu o podpisie pod projektem minimum 15 osób - moim zdaniem te podpisy to jakiś sentyment do czasów dawno minionych.
Wolę super pomysł bez podpisów sąsiadów, niż fatalny pomysł, ale z podpisami
2 - zastrzeżenie, że z BO nie mogą być finansowane instytucje publiczne, bo bez sensu zgłaszać swój projekt, wiedząc że przegra on z każdym pomysłem zgłoszonym przez szkołę
3 - upublicznić na stronie BO które działki należą do miasta, bo uzyskanie tej informacji jest chyba najtrudniejsze w całym BO
ale podejrzewam, że żadne z powyższych nie zostanie wprowadzone
Moim zdaniem jeśli ten budżet ma faktycznie aktywizować mieszkańców to muszą być zmienione minimum trzy rzeczy:
1 - usunięcie idiotycznego zapisu o podpisie pod projektem minimum 15 osób - moim zdaniem te podpisy to jakiś sentyment do czasów dawno minionych.
Wolę super pomysł bez podpisów sąsiadów, niż fatalny pomysł, ale z podpisami
2 - zastrzeżenie, że z BO nie mogą być finansowane instytucje publiczne, bo bez sensu zgłaszać swój projekt, wiedząc że przegra on z każdym pomysłem zgłoszonym przez szkołę
3 - upublicznić na stronie BO które działki należą do miasta, bo uzyskanie tej informacji jest chyba najtrudniejsze w całym BO
ale podejrzewam, że żadne z powyższych nie zostanie wprowadzone
Zgadzam się z powyższym. Z tym, że wprowadzenie kryterium podpisów może być o tyle dobre, że ogranicza potencjalną listę zgłoszeń. Zebranie podpisów to jednak wstępna weryfikacja pomysłu. Jak ktoś nie jest w stanie namówić 15 osób do podpisania się pod projektem, to chyba nie poradzi sobie za bardzo w promocji w Budżecie Obywatelskim.
Ja widzę jeszcze jeden problem. W BO zawsze była mapka interaktywna, na której była wskazywana lokalizacja inwestycji. Z tym, że na tej mapce nie było pokazywanych inwestycji skierowanych do wszystkich mieszkańców, przez co z góry miały utrudnione dotarcie do osób głosujących w BO. A były to często lepsze pomysły, niż jakieś lokalne inwestycje infrastrukturalne.
Ja widzę jeszcze jeden problem. W BO zawsze była mapka interaktywna, na której była wskazywana lokalizacja inwestycji. Z tym, że na tej mapce nie było pokazywanych inwestycji skierowanych do wszystkich mieszkańców, przez co z góry miały utrudnione dotarcie do osób głosujących w BO. A były to często lepsze pomysły, niż jakieś lokalne inwestycje infrastrukturalne.
tutaj się niestety nie zgodzęZigi pisze: ↑3 lat temu...Z tym, że wprowadzenie kryterium podpisów może być o tyle dobre, że ogranicza potencjalną listę zgłoszeń. Zebranie podpisów to jednak wstępna weryfikacja pomysłu. Jak ktoś nie jest w stanie namówić 15 osób do podpisania się pod projektem, to chyba nie poradzi sobie za bardzo w promocji w Budżecie Obywatelskim...
Może być ktoś kto ma dobre pomysły, ale przeprowadził się stosunkowo niedawno. Nie ma tutaj 15 znajomych i zrezygnuje ze zgłoszenia swojego pomysłu bo nie chce chodzić po sąsiadach z którymi nie jest zżyty i prosić o podpisy... tym bardziej, że dzisiaj ludzi się uczula, żeby nie podpisywali zbędnych dokumentów i uważali na swoje dane.
Nie rozumiem dlaczego nie mogłoby być dużej ilości zgłoszeń i najpierw zrobić 1 rundę głosowania, gdzie wybierze się np. 20 najlepszych pomysłów,a później drogą, gdzie z tych 20 wybierze się te które zostaną zrealizowane.
Dlaczego duża liczba pomysłów to coś złego?
Ideą Budżetu Obywatelskiego jest to, że mieszkańcy zgłaszają fajne pomysły, ale też ich rolą jest odpowiednie wypromowanie tych pomysłów, by zdobyć jak największą liczbę głosów. W mojej ocenie samo wymyślenie fajnego pomysłu to za mało - szczególnie, jeśli pomysłów miałoby być dużo. Typowym mieszkańcom nie będzie się chciało analizować każdego z pomysłów - będą głosować na to, o czym słyszeli, z czym mieli okazję się zapoznać. Trzeba robić ulotki, namawiać ludzi w mediach społecznościowych, itp.
Jeśli ktoś nie poradzi sobie ze zdobyciem 15 podpisów, to nie poradzi sobie z promocją swojego pomysłu.
Jeśli ktoś nie poradzi sobie ze zdobyciem 15 podpisów, to nie poradzi sobie z promocją swojego pomysłu.
no to chyba inaczej odbieramy BO
Nie wiem jak Ty, ale ja nie zbieram ulotek i na podstawie analizy czy mam dużo ulotek na pomysł A czy jednak więcej na pomysł B podejmuje decyzje o głosowaniu.
Zresztą chyba przez wszystkie edycje BO dostałem jedną ulotkę obecnego Radnego... któremu jeszcze wtedy się chciało docierać do "wyborców". Zaraz po wyborach zapomniał jak się komunikować z mieszkańcami
Ja głosuje tak:
Otwieram sobie stronę z pomysłami i patrzę / czytam który pomysł jest najlepszy i tak głosuje.
Nie głosuje na fatalny pomysł dlatego, że dostałem dużo ulotek - tylko na dobry pomysł, bo chciałbym, żeby mieszkało się nam coraz lepiej.
Jeżeli faktycznie ludzie głosują na podstawie ilości otrzymanych ulotek to ... nie - nie uwierzę w to... ja jednak wciąż wieżę w ludzi
Zigi proste pytanie
Wolałbyś, żeby w Redzie powstał ładny park z miejscami wypoczynkowymi - ale nie dostałbyś żadnej ulotki i nawet nie znał autora pomysłu.
Czy składowisko śmieci, ale dostałbyś całą skrzynkę ulotek zachęcających, a autor pomysłu by siedział codziennie pod Twoimi drzwiami?
Nie wiem jak Ty, ale ja nie zbieram ulotek i na podstawie analizy czy mam dużo ulotek na pomysł A czy jednak więcej na pomysł B podejmuje decyzje o głosowaniu.
Zresztą chyba przez wszystkie edycje BO dostałem jedną ulotkę obecnego Radnego... któremu jeszcze wtedy się chciało docierać do "wyborców". Zaraz po wyborach zapomniał jak się komunikować z mieszkańcami
Ja głosuje tak:
Otwieram sobie stronę z pomysłami i patrzę / czytam który pomysł jest najlepszy i tak głosuje.
Nie głosuje na fatalny pomysł dlatego, że dostałem dużo ulotek - tylko na dobry pomysł, bo chciałbym, żeby mieszkało się nam coraz lepiej.
Jeżeli faktycznie ludzie głosują na podstawie ilości otrzymanych ulotek to ... nie - nie uwierzę w to... ja jednak wciąż wieżę w ludzi
Zigi proste pytanie
Wolałbyś, żeby w Redzie powstał ładny park z miejscami wypoczynkowymi - ale nie dostałbyś żadnej ulotki i nawet nie znał autora pomysłu.
Czy składowisko śmieci, ale dostałbyś całą skrzynkę ulotek zachęcających, a autor pomysłu by siedział codziennie pod Twoimi drzwiami?
Myślę, że ani Ty, ani ja nie jesteśmy typowymi mieszkańcami Redy. Jesteśmy względnie zaangażowani w to, co się dzieje i podejmujemy decyzję po wcześniejszym zapoznaniu się z projektami - ja także tak robię.
Ale problem w tym, że bardzo niewiele osób uczestniczy w głosowaniu. Co jest bezpośrednim efektem braku promocji. Ludzie są z natury leniwi i w pewnych kwestiach im po prostu wisi. Ludzi trzeba bombardować informacjami - tak to niestety dzisiaj działa.
Osobiście wolałbym mniejszą liczbę projektów, ale większą liczbę osób zaangażowanych w wybór.
Ale problem w tym, że bardzo niewiele osób uczestniczy w głosowaniu. Co jest bezpośrednim efektem braku promocji. Ludzie są z natury leniwi i w pewnych kwestiach im po prostu wisi. Ludzi trzeba bombardować informacjami - tak to niestety dzisiaj działa.
Osobiście wolałbym mniejszą liczbę projektów, ale większą liczbę osób zaangażowanych w wybór.
Tylko takie, że BO nie będzie
Głosowano m.in. "Projekt uchwały o uchyleniu uchwały w sprawie przeprowadzenia na terenie miasta Reda konsultacji społecznych dotyczących Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok."
18 radnych było za uchyleniem
nikt nie był przeciwko
3 radnych wstrzymało się
Wynik głosowania http://reda.esesja.pl/glosowanie/407404/91bf1ce6753e408
Przynajmniej miałbym w czym wybierać...
ostatnia edycja przykładowo była taka, ze mocno musiałem się zmuszać, żeby na coś zagłosować, bo wybór był mizerny.
Głosowano m.in. "Projekt uchwały o uchyleniu uchwały w sprawie przeprowadzenia na terenie miasta Reda konsultacji społecznych dotyczących Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok."
18 radnych było za uchyleniem
nikt nie był przeciwko
3 radnych wstrzymało się
Wynik głosowania http://reda.esesja.pl/glosowanie/407404/91bf1ce6753e408
ja bym wolał większą liczbę projektów
Przynajmniej miałbym w czym wybierać...
ostatnia edycja przykładowo była taka, ze mocno musiałem się zmuszać, żeby na coś zagłosować, bo wybór był mizerny.
Może coś w przyszłym roku wypali.— W listopadzie odbędzie się jeszcze jedna sesja, bo trwają prace nad budżetem i prace związane z porządkowaniem budżetu mijającego roku. Pojawi się plan zagospodarowania przestrzennego oraz plany nad Budżetem Obywatelskim 2021 – zapowiada burmistrz.
https://www.nadmorski24.pl/aktualnosci/ ... -podatkami