Johny,nie wiesz tego czy wózek targałam czy nie,czy chowałam do piwnicy czy nie,czy rozmawiałam z sąsiadami czy nie..więc daruj sobie...
ps .i tak wózki stojące na klatce,jestem w stanie zrozumieć,to już butów,śmieci,deskorolek,rowerków,hulajnogi...już niestety nie,wybacz Johny moją nietolerancję.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
KRADZIEŻE W REDZIE!
Dyskusja obraca się w kółko. A chodzi o to właśnie co nazywamy kulturą, a co jest niestety rzadkim zjawiskiem w naszym otoczeniu a na dodatek jest bardzo różnie rozumiane. Jeśli chodzi o wózki - sam zaliczyłem targanie na 3 piętro i żyję, Do kogo mam mieć pretensje o to? Do siebie - sam wybrałem mieszkanie na tym piętrze bez windy .... O parkowaniu na osiedlu książki można pisać. W moim przypadku cały blok parkował w normalny sposób - w wyznaczonych miejscach. Do czasu kiedy przeprowadzili się nowi - postępowi, którzy w imię własnej wygody (czyt. wjeżdżania pod samą klatkę) zaczęli blokować innych. Efekt - chamskie pakowanie stało się normą. Tak to działa ale wierzę, że da się temu przeciwdziałać ......
O matko!znowu wylewanie żali zamiast porozmawiać jak ludzie! jakoś chyba miałam szczęście do sąsiadów,bo nigdy nie przytrafiały mi się przygody-może dlatego,że się znamy,a nie mijamy się na klatce jak obcy ludzie! I jest fajnie,bo interesują się słysząc jakieś hałasy-na naszej klatce nie było żadnych wandalizmów,nigdy nic nie zginęło-skoro mieszkamy razem to róbmy to w przyjaznej atmosferze!
- Johny Bravo
- Częsty Bywalec
312 postów
- Rejestracja: 12 lat temu
Myślę, że to wspaniała puenta tej dyskusji!Binka pisze:skoro mieszkamy razem to róbmy to w przyjaznej atmosferze!
Wspaniale jeśli ojciec dziecka może za każdym razem wychodzić na spacer, ale zazwyczaj jest tak że ojciec w pracy, a matka wychodzi sama... I co? Mam po cesarce targać 15kg wózek + dziecko na 2 piętro? Bo wybrałam blok bez windy? W Redzie windę ma tylko kilka bloków Semeko a dziękuję ale w tych blokach jako Redzianka od 20 lat mieszkać nie zamierzamDamian pisze:Jeśli chodzi o wózki - sam zaliczyłem targanie na 3 piętro i żyję, Do kogo mam mieć pretensje o to? Do siebie - sam wybrałem mieszkanie na tym piętrze bez windy ....
- Johny Bravo
- Częsty Bywalec
312 postów
- Rejestracja: 12 lat temu
Złodziejstwa ciąg dalszy
Tym razem skurw****y okradli piwnicę na ul Szkolnej 6!
Nie wiem czy to była jedna piwnica czy więcej ale sam fakt, że w tak krótkim czasie kolejna kradzież w Redzie ma miejsce przestaje być śmieszne!
Dlatego też proszę Drodzy Mieszkańcy - zamykajcie drzwi do klatek i piwnic!
Patrzcie kogo wpuszczacie lub kto się kręci po klatkach czy też piwnicach!
Dziś okradli sąsiada ale jutro to może być ktoś z nas..
Tym razem skurw****y okradli piwnicę na ul Szkolnej 6!
Nie wiem czy to była jedna piwnica czy więcej ale sam fakt, że w tak krótkim czasie kolejna kradzież w Redzie ma miejsce przestaje być śmieszne!
Dlatego też proszę Drodzy Mieszkańcy - zamykajcie drzwi do klatek i piwnic!
Patrzcie kogo wpuszczacie lub kto się kręci po klatkach czy też piwnicach!
Dziś okradli sąsiada ale jutro to może być ktoś z nas..
-
- Prawie Lider
575 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
U mnie akurat nikt nic nie stawia na klatce, ale nawet gdyby stawiali nie sądze, że by mi to przeszkadzało...w umiarkowanych ilościach oczywiście
Ale nie rozumem podejścia Redzianki - znowu wychodzi, że niby mieszkamy razem, ale wciąż każdy sobie - wózek, który JA stawiam jest ok, ale buty,rower i hulajnoga sąsiada już nie, gdzie tu logika?
Ale nie rozumem podejścia Redzianki - znowu wychodzi, że niby mieszkamy razem, ale wciąż każdy sobie - wózek, który JA stawiam jest ok, ale buty,rower i hulajnoga sąsiada już nie, gdzie tu logika?
Trzymam wózek na klatce, już dwa razy ukradli mi z niego przypiętą do wózka zabawkę. Żeby to jeszcze były jakieś wypasione zabawki, ot gryzaczki nieźle już zdezelowane przez moje dziecko, ale oba ulubione...zapomniejliśmy zdjąć z pałąka. Zastanawiam się kiedy z wózka zginie np. śpiworek założony na zimę? Nie podejrzewam sąsiadów, ale zastanawiam się kto się kręci po klatce, skoro drzwi są na domofon. Zauważyłam też, że niektórzy sąsiedzi wychodzą np. ze śmieciami i nie zatrzaskują drzwi tylko blokują je. To po co są te kody? Przeciez żeby otworzyć drzwi nie trzeba targać pęku kluczy.
Po co są wózkarnie i piwnice? Chcesz przejść z czymś większym, często nawet z dwoma siatami zakupów jest problem ,żeby się zmieścić.Takie OT ,ale nie mogłam się powstrzymać[/quote]
"wózkarnia" w naszym bloku to raczej powinna nazywać się "graciarnia" Ostatnio jak tam weszłam w celu "zbadania terenu" to aż mi się nogi ugięły. Było tam tyle klamotów, że wejść się do środka nie dało, a co dopiero zostawić tam wózek. Poza tym wejście do piwnicy, jak już pisali moi przedmówcy, jest tak strome, że wniesienie tam wózka grozi zwaleniem się razem z nim ze schodów.
"wózkarnia" w naszym bloku to raczej powinna nazywać się "graciarnia" Ostatnio jak tam weszłam w celu "zbadania terenu" to aż mi się nogi ugięły. Było tam tyle klamotów, że wejść się do środka nie dało, a co dopiero zostawić tam wózek. Poza tym wejście do piwnicy, jak już pisali moi przedmówcy, jest tak strome, że wniesienie tam wózka grozi zwaleniem się razem z nim ze schodów.
Dnia 31.03.2016 między godziną 22:30-23:30 Z bloku z ulicy łąkowej skradziono dwa rowery składak oraz górski.
Czyste chamstwo rowery warte 100zł? Dodam że mama używała rower do pracy który bardzo jej usprawniał prace To już 3 rower który zginął z mojej klatki (3 moj) pierwsza kradzież miała miejsce w grudniu a dziś kolejna. Gdyby ktoś widział gdzieś składaka wigry wiśniowy proszę o kontakt to rower pożyczony.
Pozdrawiam
Czyste chamstwo rowery warte 100zł? Dodam że mama używała rower do pracy który bardzo jej usprawniał prace To już 3 rower który zginął z mojej klatki (3 moj) pierwsza kradzież miała miejsce w grudniu a dziś kolejna. Gdyby ktoś widział gdzieś składaka wigry wiśniowy proszę o kontakt to rower pożyczony.
Pozdrawiam
Szkoda rowerów,
Lecz z drugiej strony, trzymanie rowerów na klatce schodowej to słaby pomysł, choć domyślam się, że skoro używała go Twoja mama, to codziennie targać go na 5 piętro nie będzie, ale może macie jakiś kaloryfer na półpiętrze czy coś, albo wózkarnię, piwnicę czy cokolwiek, bo wg mnie trzymanie roweru na klatce to jak zapraszanie złodzieja do zwinięcia go.
Lecz z drugiej strony, trzymanie rowerów na klatce schodowej to słaby pomysł, choć domyślam się, że skoro używała go Twoja mama, to codziennie targać go na 5 piętro nie będzie, ale może macie jakiś kaloryfer na półpiętrze czy coś, albo wózkarnię, piwnicę czy cokolwiek, bo wg mnie trzymanie roweru na klatce to jak zapraszanie złodzieja do zwinięcia go.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
Powoli tracę nadzieję, że to społeczeństwo kiedykolwiek zbliży się do cywilizacji. Dzicz tu zawsze panowała i niestety dalej panuje. Dopóty, dopóki będzie przyzwolenie na złodziejstwo, cwaniactwo i oszustwa , nie ma szans na poprawę. Skoro ciągle panuje przekonanie, że nie ktoś czegoś nie ukradł, tylko "skombinował" to nie ma się czemu dziwić. Współczuję straty. Może się uda odnaleźć, a złodzieja przykładnie ukarać.
Taki widoczek ujrzałem w tym tygodniu na jednym z osiedlowych parkingów w Redzie,
samochód został okradziony z kół i postawiony na trzech pustakach.
Pomimo bardzo częstych nocnych patroli naszej policji w tym rejonie
niestety doszło do tak bezczelnej kradzieży
Współczuję tylko kierowcy takiego zdarzenia,któremu na pewno ciśnienie podskoczyło
samochód został okradziony z kół i postawiony na trzech pustakach.
Pomimo bardzo częstych nocnych patroli naszej policji w tym rejonie
niestety doszło do tak bezczelnej kradzieży
Współczuję tylko kierowcy takiego zdarzenia,któremu na pewno ciśnienie podskoczyło