Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/

LIDL zamkniety...

Reda i osiedla: Betlejem, Buczka, Ciechocino, Marianowo, Moście Błota, Pieleszewo, Przy Młynie, Reda Park, Rekowo Dolne...
Awatar użytkownika
Mazur
Prawie Lider
520 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 11 lat temu

8 lat temu

Dziwie sie, iz poruszane sa tu tematy polityczne czy kolejowe, a nie temat naprawde istotny dla naszego miasta i dotykajacy 95% mieszkancow Redy. Niestety Moi Drodzy... Nasz Lidl jest zamkniety do 22.10.2015 roku... Do zobaczenia w srodku po tym terminie;)
Mamo.... bo się potnę !!!
Awatar użytkownika
Vindie
Forumowicz
69 postów
Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Mazur... bo się potnę!!!
vibra_bober
Forumowicz
78 postów
Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Podejrzewam, że wszystkim temat wydał się nazbyt oczywisty, by robić z tego wątek. Sądząc po tłumach na codzień, pół miasta się tam zaopatruje.

Pytanie: czy ktoś wie na czym ma ostatecznie polegać ten remont. Wiem tylko ze przebudowują parking i zrobili dobudówką pod piekarnię i ogrodzenie na tyłach.
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

8 lat temu

O NIE! Teraz z Lidla trzeba będzie przerzucić się na Biedronkę na prawie miesiąc
Romek
Lider Forumowicz
1394 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

vibra_bober pisze:Podejrzewam, że wszystkim temat wydał się nazbyt oczywisty, by robić z tego wątek. Sądząc po tłumach na codzień, pół miasta się tam zaopatruje
.
Należę do tej połowy miasta, która tam nie robi zakupów. Kupuje troche w Polo, troche w Bedronie, troche w Dominiku, Gzeli, warzywa i owoce w prywatnym warzywniaku. Czasem przy okazji innych zakupów w Auchan. Jakoś daje radę bez Lidla
Karol S
Forumowicz
53 postów
Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Wielka radość. Może zaorają?
Wszystkie duże supermarkety to złodziejskie instytucje niepodlegające kontroli. Nikt nie jest w stanie sprawdzić stanu magazynowego tych szubrawców a tym samym wyłudzają 23% VATu bezkarnie. Bardzo bogata gmina Sierakowice ma największą "dzietność" w kraju i żadnego supermarketu, przypadek?
Awatar użytkownika
HarrY
Częsty Bywalec
407 postów
Częsty Bywalec
Rejestracja: 16 lat temu

8 lat temu

Ogrodzą teren, postawia szlabany, koniec parkowania na lewo
Już lament okolicznych kierowców, że parkin wyparował.
I to raczej największy problem. Wszystkie parkingi, chodniki obstawione.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1976 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Karol S pisze:Wielka radość. Może zaorają?
A z czego tu się cieszyć?
Gdyby polskie "supermarkety" oferowały równie powtarzalną jakość za sensowną cenę, to problem by nie istniał. Ja akurat Lidla lubię - wiem, że jak coś jest w stałej ofercie, to po prostu jest ZAWSZE, a nie tak jak w innych sklepach - albo zabrakło, albo coś innego w zamian, bo dostawca nie dowiózł albo wycofali, bo się przestali lubić z dostawcą.
zetka_reda
Nowy/a na forum
3 postów
Nowy/a na forum
Rejestracja: 8 lat temu

8 lat temu

Dobudowują taką większą piekarnię, jak np jest w Śmiechowie, w Wejherowie przy tunelu tez robili ten remont, teraz ta piekarnia będzie jakby za szyba szklaną, taka powiększona sporo
Karol S
Forumowicz
53 postów
Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Salamandra pisze:
Karol S pisze:Wielka radość. Może zaorają?
A z czego tu się cieszyć?
Gdyby polskie "supermarkety" oferowały równie powtarzalną jakość za sensowną cenę, to problem by nie istniał. Ja akurat Lidla lubię - wiem, że jak coś jest w stałej ofercie, to po prostu jest ZAWSZE, a nie tak jak w innych sklepach - albo zabrakło, albo coś innego w zamian, bo dostawca nie dowiózł albo wycofali, bo się przestali lubić z dostawcą.
No ale ja nic nie pisałem o zagranicznych czy polskich supermarketach. To sobie sama dodałaś Salamandro
Jeśli lubisz być pośrednio okradana to twój wybór. Mój post ma celu uświadomienie lub danie do myślenia wszystkim, którzy korzystają z supermarketów, zarówno polskich jak i zagranicznych.

W moim sklepie osiedlowym, Właścicielka ściąga:
- dla małżonki mąkę orkiszową,
- dla mnie dużą Nutellę, bo małe zawsze wychodzą drogo,
- miód płynny i taki półpłynny,
- wódka leży w zamrażalniku a ulubione piwko w lodówce ,
- latem lody z zielonej budki dla dzieciaków, bo te nam zawsze smakują,
- itp. itd.

A co na Twoje życzenie ściąga Lidl? kolejki do kasy?

Inna sprawa to dlaczego nasze supermarkety się tak szybko nie rozwijają? Tu jest odpowiedź:

Lidl i Kaufland należące do jednej z najbogatszych rodzin w Niemczech pożyczyły prawie miliard dolarów na rozwój we wschodniej Europie m.in. od Banku Odbudowy i Rozwoju po to, aby zapewnić mieszkańcom tych krajów tanią żywność - napisał brytyjski dziennik "The Guardian".

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,182 ... z3nIyknlrd

A kto finansuje Bank Odbudowy i Rozwoju? Jednorazowa wpłata Polski to 1,6 mld zł ...
A kto finansuje Bank Światowy? Ostatnia wpłata Polski to 255 mln zł ...
Stanisław Żółkiewski
Znam to forum
120 postów
Znam to forum
Rejestracja: 8 lat temu

8 lat temu

Lidl jest OK, chociaż częściej kupuję w POLO.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1976 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

Karol S pisze: No ale ja nic nie pisałem o zagranicznych czy polskich supermarketach. To sobie sama dodałaś Salamandro Jeśli lubisz być pośrednio okradana to twój wybór.
W jaki sposób jestem niby pośrednio okradana, skoro w takim Lidlu czy Biedronce czy nawet Auchanie kupię coś za 5 zł, podczas gdy w tzw. "osiedlowym sklepiku" już za 7 zł?
Wiem, że nie napisałeś nic o zagranicznych, ale siłą rzeczy miałeś na myśli promocję polskich sklepów czy sieci, czyż nie?
W moim sklepie osiedlowym, Właścicielka ściąga:
- dla małżonki mąkę orkiszową,
- dla mnie dużą Nutellę, bo małe zawsze wychodzą drogo,
- miód płynny i taki półpłynny,
- wódka leży w zamrażalniku a ulubione piwko w lodówce ,
- latem lody z zielonej budki dla dzieciaków, bo te nam zawsze smakują,
- itp. itd.
Pytanie - ile to kosztuje w porównaniu do tych samych towarów kupowanych gdzie indziej? Czy zamówienia są powtarzalne a stan magazynowy na bieżąco uzupełniany, czy jadąc do niej w sobotę wieczorem będę w stanie kupić to, co zawsze, czy może jednak spotkam się z rozłożeniem rąk "no właśnie się skończyło" lub "no niestety już tego nie będę miała, bo ..."
A co na Twoje życzenie ściąga Lidl?
Nie muszę mieć nic ściąganego na życzenie.
Wystarczy mi, że po prostu jest to, co zazwyczaj kupuję i wiem, że pan stojący przede mną nie wykupi ostatnich dwóch pojemników śmietany.

Żeby nie było - jestem jak najbardziej za polskimi, osiedlowymi sklepikami. Ale mam wysokie wymagania, a większość takich przybytków po prostu ich nie spełnia.
Mam się zatem katować w imię jakichś wyższych idei i kupować tam w imię protestu przeciwko zagranicznym sklepom? I jeszcze do tego dopłacać?
Bez jaj
Pienio
Prawie Lider
674 postów
Prawie Lider
Rejestracja: 15 lat temu

8 lat temu

Salamandra pisze:mam wysokie wymagania
...więc idę do Lidla tego mi było trzeba w środku dnia, dzięki

Co do reszty postu - widzę, że najbardziej w zakupach zwracasz uwagę cenę o 50gr niższą i dalej już nie patrzysz. Bo nie wydaje mi się, że "jakość", o której piszesz była problemem. Też kiedyś myślałem podobnie, ale zrozumiałem, że tzw. patriotyzm konsumencki jest bardzo ważny. Przerzuciłem się na polskie produkty i w miarę możliwości polskie sklepy - z jakości jestem zadowolony i nie zbiedniałem.

Co do "dopłacania do zakupów w imię protestu przeciw zagranicznym sklepom". Tak powinnaś to robić.
A kiedy już zaczniesz spostrzeżesz, że różnica w cenie jest niewielka, a stosunek cena/jakość jest korzystniejszy przy polskich produktach.
Zawsze przepełnia mnie głębokie zażenowanie kiedy widzę ludzi "niebiednych", którzy zamiast kupić dobre polskie ziemniaki na pobliskim straganie w cenie 1zł/kg, pędzą do Lidla, bo tam rzucili ziemniaki 0,60zł/kg Co w ich głowie motywuje do takiego działania - nie mam pojęcia.

+ starsze pokolenie ma jeszcze coś takiego, że Lidl jest lepszy, bo niemiecki, a niemieckie to jest to dobre. Przykro.

Na szczęście nie mieszkam na Semeko, więc nie muszę wybierać między Biedronką a Lidlem Niemniej Polo to wciąż dobry sklep i z Lidlem wygrywa.

Lista polskich sieci marketów:

http://wszystkocopolskie.blogspot.com/2 ... szcze.html
Załączniki
10299969_395236813949477_1980850383632897709_n.jpg
Ostatnio zmieniony |1 Paź 2015|, o 12:29 przez Pienio, łącznie zmieniany 1 raz.
Karol S
Forumowicz
53 postów
Forumowicz
Rejestracja: 12 lat temu

8 lat temu

Nadal źle mnie rozumiesz. Nic nie promuję, tylko się cieszę, że Lidla zamknięto choć na chwilę.
Chodzi o wszystkie sieciowe supermarkety. Nieważne polskie czy zagraniczne. To nie ma większego znaczenia. Chodzi o sklepy zlokalizowane w kilku różnych województwach. Każda sieć mająca dużo sklepów nie może zostać skontrolowana ze stanów magazynowych, bo to jest fizycznie niemożliwe. Prawda?

Pobierają od klientów 23 VAT% a sami go wcześniej nie płacą, jeśli sprowadzają produkty z zagranicy, bo tam kupują netto. Sklepy osiedlowe zaopatrują się w kraju i od razu płacą VAT gotówką.

VAT ze sklepów osiedlowych z Twojej okolicy wraca do Urzędu skarbowego i jest rozdzielana na szkoły, drogi, itp. Jak nie ma kasy z VATu to trzeba go wziąć z innego źródełka. Z fotoradarów, wywozu śmieci, płatnej służby zdrowia itd. Czyli nawet jeśli zapłacisz odrobinę mniej w Lidlu to z Twojego portfela ubędzie więcej pieniędzy na inne wydatki bo w ekonomii cudów nie ma i brakujące kwoty trzeba ściągnąć większym kosztem i często na kredyt. Dlatego jesteś okradana pośrednio:) po prostu tego na pierwszy rzut oka nie widać.

Poza tym porównaj ceny z Lidla z cenami sklepów w Sierakowicach. Zdziwisz się i to grubo. Porównaj ceny z targowiska w Rumii z cenami z Lidla itd. Będziesz zdziwiona, że Lidl jest droższy, nie żartuje. Po za tym w sklepie osiedlowym nie ma homarów a w Lidlu są ... Lidl nie jest już tani od czasów jak się ustawili i dogadali z Biedronką 3 lata temu. Pamiętacie hasło "Lidl jest tani"? a dziś jest hasło "Lidl ceni jakość".

Różnica w cenie pomiędzy sklepem osiedlowym a sieciowym wynosi góra 5-10%. Grubo przesadzasz pisząc o różnicy 40%. Jeśli nie chodzisz do lokalnych sklepów to się nie dziw, że nie ma w nim produktów dla Ciebie. W moim sklepiku towar jest codziennie uzupełniany i nigdy nic nie zabrakło, bo jak się coś kończy to Właściciel to uzupełnia bo na tym jego praca polega i jego w tym interes.

I proszę, nie protestuję przeciw czemukolwiek, tylko naświetlam stan rzeczy. Chyba jeszcze tak można.
Awatar użytkownika
Salamandra
Lider Forumowicz
1976 postów
Lider Forumowicz
Rejestracja: 13 lat temu

8 lat temu

...więc idę do Lidla tego mi było trzeba w środku dnia, dzięki
Proszę bardzo.

Patriotyzm konsumencki? Nie rozbawiaj mnie. Jeśli mam wydać za ten sam sok 3 złote w Lidlu czy 5 zł w polskim sklepie, to wydaję 3 zł w Lidlu, bo mnie nie stać na wyrzucanie kasy w imię idei.

Idąc dalej - w Lidlu RÓWNIEŻ są polskie produkty - przejdź się kiedyś i sprawdź.
Jest ich cała masa.
Jednocześnie sprawdź też czy to, co Ty kupujesz jako "polski produkt" faktycznie nim jest.
I obyś się nie zdziwił
Co do "dopłacania do zakupów w imię protestu przeciw zagranicznym sklepom". Tak powinnaś to robić. A kiedy już zaczniesz spostrzeżesz, że różnica w cenie jest niewielka, a stosunek cena/jakość jest korzystniejszy przy polskich produktach.
Ale ja nie mam 5 lat, a zakupów nie robię od roku, naprawdę. Nie musisz mnie pouczać Moje doświadczenia są jakie są i dlatego w ostateczności mój wybór okazał się taki, a nie inny.
Taki przykład - zakupy spożywcze na kilka dni w wejherowskim SMAKU (sklep polski - a jakże, bez dwóch zdań) są droższe o co najmniej 150 zł niż identyczne w Lidlu czy Biedrze.
"Różnica w cenie niewielka"?
Naprawdę bez żartów proszę.
Zawsze przepełnia mnie głębokie zażenowanie kiedy widzę ludzi "niebiednych", którzy zamiast kupić dobre polskie ziemniaki na pobliskim straganie w cenie 1zł/kg, pędzą do Lidla, bo tam rzucili ziemniaki 0,60zł/kg Co w ich głowie motywuje do takiego działania - nie mam pojęcia.
Bo są tańsze i również polskie. I tak samo dobre.
Przy okazji - wyjaśnij co masz na myśli pisząc "pobliski stragan", bo dla mnie, mieszkającej na tzw. Betlejem to raczej nieznane określenie

BTW - mnie zażenowanie przepełnia jak widzę, gdy ktoś zagląda w cudzy portfel i liczy cudze pieniądze. Niech każdy pilnuje swojego budżetu i po swojemu wydaje kasę - tak będzie najlepiej.
ODPOWIEDZ