Witam.
Zdjęcie Pieska :
http://www.fotosik.pl/zdjecie/abbcacd71a5349cb
W dniu wczorajszym między godziną 10 - 12 zaginął 3- letni pies rasy Syberian Hasky. Posiadał obroże w kolorze czarno, zielono, pomarańczowym
Zaginął w Redzie 84-240 Ul. Ogrodowa 11
Bardzo proszę o wszelkie informacje jeżeli ktoś widział lub wie gdzie przebywa.
Tel. 605530199
Email : czajaddw@neostrada.pl
Za pomoc bardzo wszystkim dziękuje.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
ZAGINĄŁ PIES RASY SYBERIAN HASKY !!! PROSZĘ O POMOC
-
- Forumowicz
78 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Wspolczuje całej sytuacji Mam nadzieję że piesio się wylize z tego. Pozostaje obdzwonic pobliskie lecznicę, gabinety weterynaryjne , schroniska bo zapewne tam udał się kierowca auta, które zabrało psa. Pomocne może być ustalenie kierunku, w którym oddaliło się auto.
Życzę powodzenia!!
Życzę powodzenia!!
Dla właściciela dobrze że samochód który potrącił psa nie szukał właściciela.
Niestety właściciel musiał by pokryć wszystkie szkody na samochodzie.
Nie oznacza to ze popieram takie coś.
Mi też potrącono/zabito psa York lepiej nie pisać ile kosztował i byłem mega wściekły miałem nagranie z monitoringu ale po sprawdzeniu jak to wszystko wygląda zaniechałem poszukiwań oraz zgłoszenia na Policje.
Niestety właściciel musiał by pokryć wszystkie szkody na samochodzie.
Nie oznacza to ze popieram takie coś.
Mi też potrącono/zabito psa York lepiej nie pisać ile kosztował i byłem mega wściekły miałem nagranie z monitoringu ale po sprawdzeniu jak to wszystko wygląda zaniechałem poszukiwań oraz zgłoszenia na Policje.
Uciekł, bo to jemu groziłaby grzywna według Ustawy o ochronie zwierząt
http://lubartow.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html
Za nieudzielenie pomocy rannemu zwierzęciu i niepoinformowanie o zdarzeniu odpowiednich służb, grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tys. zł. lub areszt.Art. 25. Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.
http://lubartow.naszemiasto.pl/artykul/ ... id,tm.html
Jak to się dzieje ,że tyle psów ucieka albo ginie? Ciągle czytam ,że ktoś szuka psa !wiem ,że różnie bywa,ale ja ma psa od 11 lat i nigdy mi nie uciekł .Trochę mnie to wkurza,bo żal mi psiaków ,które giną na ulicach,albo lądują w schroniskach ,albo zabija je hycel .Drodzy właściciele zapewniajcie bezpieczeństwo swoim czworonogom ,uczcie dyscypliny .
Jest obowiązek znakowania zwierząt, ale niekoniecznie czipowania, wystarczy adresówka/identyfikator z nr telefonu, który umożliwi natychmiastowy kontakt z właścicielem. Natomiast jeżeli numeru z czpiu nie wpiszesz do ogólnopolskich, o zagranicznych nie wspomnę, baz danych(gdzie są roczne opłaty), nie wszystkie czytniki zidentyfikują psa. Osobiście spotkałam się z takim przypadkiem. Czytnik u weta psa nie zidentyfikował, a w schronisku odczytał dane właściciela.kowalski pisze:W Redzie jest obowiązek czipowania więc pies jesli zyje powinien się znalezc.
Też tego nie zrozumiem, ale znając naturę, temperament psa trzeba być na to przygotowanym i chociaż mu ten identyfikator z telefonem zaczepić, albo wewnątrz na obroży napisać.redzianka pisze:Jak to się dzieje ,że tyle psów ucieka albo ginie? Ciągle czytam ,że ktoś szuka psa !wiem ,że różnie bywa,ale ja ma psa od 11 lat i nigdy mi nie uciekł .Trochę mnie to wkurza,bo żal mi psiaków ,które giną na ulicach,albo lądują w schroniskach ,albo zabija je hycel .Drodzy właściciele zapewniajcie bezpieczeństwo swoim czworonogom ,uczcie dyscypliny .
Co do hycla, pan, który ma podpisaną umowę z Redą na odławianie psów, jest technikiem weterynaryjnym i robi to profesjonalnie, nie robiąc zwierzęciu krzywdy. Ale inną kwestią jest, to że wywozi te zwierzęta do pseudo schroniska do Małoszyc, bo nasze miasto z nimi umowę ma podpisaną i tam już nie wiadomo co się z psami dzieje, bo ewidencji nie prowadzą, strony internetowej nie mają, telefonów nie odbierają, a na teren tego przybytku nie wpuszczają.
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 3006071356
to chyba nie jest ten pies. Wydaje mi sie, ze ma inne umarszczenie na lapkach. Mam nadzieje, ze pies sie znalazl.IzaM pisze:https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 3006071356
A swoja droga, jesli rzeczywiscie ktos zabil tego psa, to nie mam sily na takich debili. Myśle, ze kto robi krzywde niewinnym zwierzetom nie ma skrupułów by wyrzadzac krzywde takze i ludziom. Nikt normalny nie zabija zwierzat i porzuca gdzies w krzakach. Wierze, a moze chce wierzyc, ze swoista karma powraca..