Wcale nie musi być. Są stacje gdzie nie ma okienek choćby Rumia Janowo czy Reda Pieleszewo ( gdzie w ogóle nie można zakupić biletu) czy Wejherowo Śmiechowo i ludzie jeżdżą i myślę, że kupują gdzieś te miesięczne, a myślisz, że którąś ze spółek to interesuje? Dla nich się liczy tylko kasa.
ale z drugiej strony w Redzie jest rozwidlenie pociągów na Hel więc może z tego względu uda nam sie utrzymać pozycję stacji "połączeniowej" i to okienko zostanie
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Dworzec w Redzie
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Ok, na dworcach "dzielnicowych" nie ma okienek, ale są na dworcach głównych. Dlatego na dworcu głównym w Redzie też powinno być okienko ze sprzedażą biletów imiennych. Trudno przecież jeździć po taki bilet do innego miasta Albo po prostu niech nie robią okresowych 30-dniowych imiennych. Po co to komu potrzebne? Bilet to bilet. Dobowy czy tygodniowy jakoś nie musi zawierać danych osobowych i ludzie mają się dobrze
ideałem byłoby gdyby udało się z dworca zrobić coś takiego jak planują w Olwie (http://www.rynekinfrastruktury.pl/artyk ... telem.html) nisko gwiazdkowy hotel, albo hostel... ale u nas to raczej nie przejdzie, bo już wcześniej (jeśli dobrze pamiętam) miasto chciało przejąć dworzec, ale były problemy z tym, że część obiektu jest wynajęta, a w części są jakieś mieszkania... choć jak pokazano w przypadku dworca Gdyńskiego, jak PKP chce to może szybciutko pozbyć się najemców
No własnie. Chcąc pojechac do Pucka należałoby chyba najpierw kupic bilet w Rumi, a potem ruszyc w podróż. nie mówie juz o dalszych wyprawach.greylin pisze:W automacie bez problemu można kupić imienny bilet okresowy, przy wybraniu takiej opcji ukazuje się klawiatura na ekranie. Inna rzecz, że w automacie kupić można ino bilety SKM, a PR już nie.
Sugestia Wicka jest bardzo ciekawa, ale....no własnie ale, hotelik na dworcu? Ja bym tam nie zasnął. Nie mówiąc o kosztach wykwaterowania mieszkańców i kosztach remontu. To by musiało kosztowac fortunę
Hostel dla studentów byłby dobry. Śpimy wszędzie.
Ale nawet muzeum miasta Redy byłoby dobre. Cokolwiek, byleby nie w takim zaniedbanym stanie jak teraz.
Ale nawet muzeum miasta Redy byłoby dobre. Cokolwiek, byleby nie w takim zaniedbanym stanie jak teraz.
zasnąłbyś zasnąłRomek pisze: ale, hotelik na dworcu? Ja bym tam nie zasnął.
Po pierwsze to ktoś kto by przejął ten obiekt musiałby w niego zainwestować., zrobić w pokojach klimatyzację i zamontować dźwiękoszczelne okna,
Po drugie to nic nowego Taki hostel ma powstać w Olwie, również w wielu innych miastach buduje się przy liniach kolejowych hotele, teraz np. w Poznaniu buduje się hotel na dworcu
Po trzecie nie chodzi tu o luksusowy hotel, tylko właśnie o hostel... tanie i krótkie pobyty... Jak byś intensywnie zwiedzał trójmiasto cały dzień to w nocy jakbyś wpadł do łóżka to na bank byś zasnął
Wicek, ja mam znajomych mieszkajacych blisko torów w Wejherowie. Uwierz mi, tam ie mozna spać! Pociągi pedża jak szalone trąbiąc dodatkowo.
Hotelik na dworcu? Przyznam szczerze, że gdybym miał "parę" złotych w zapasie, to wołałbym hotelik wszędzie , ale ie na dworcu w Redzie
Hotelik na dworcu? Przyznam szczerze, że gdybym miał "parę" złotych w zapasie, to wołałbym hotelik wszędzie , ale ie na dworcu w Redzie
Romek, ja ponad 20 lat mieszkam kilkanaście metrów od torów, przy dobrych oknach prawie nic nie słychać, choć to też kwestia przyzwyczajenia. Ruch w nocy nie jest jakiś specjalnie duży, a równie dobrze można powiedzieć, że hotel Murat stoi przy krajowej 6 gdzie też jest ruch.
Jam jest Huher - pierwsza maruda redzka ...
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Nawet gdyby był pięknie odnowiony i przystosowany do noclegów? Myślę, że byś nie pogardziłRomek pisze:Hotelik na dworcu? Przyznam szczerze, że gdybym miał "parę" złotych w zapasie, to wołałbym hotelik wszędzie , ale ie na dworcu w Redzie
Hotel przy dworcu to pomysł, który realizuje -lub planuje zrealizować- kilka miast w Polsce:
1. wspomniany wcześniej Dworzec w Oliwie: http://przewodnik.onet.pl/polska/gdansk ... tykul.html
2. W Sopocie! http://www.horecanet.pl/Hotel-przy-dwor ... ,2012.aspx
3. W Poznaniu: http://investmap.pl/wiadomosci/link,poz ... 24542.html
4. W Bydgoszczy (i innych miastach) istnieje wiele sąsiadujących z dworcem małych hoteli i hosteli... http://www.hotelmerlin.pl/
To taka informacja dla wszystkich zdziwionych koncepcją Hotelu w budynku Dworca PKP....
Co nie zmienia faktu, że ja nie jestem za takim rozwiązaniem właśnie w REDZIE!...nie jesteśmy miastem pełnym atrakcji turystycznych, żeby konieczna była liczba miejsc w obiektach noclegowych zbliżona liczbie mieszkańców miasta! (myślicie, że Wasko będzie mogło cieszyć się chociaż 50% obłożeniem średnio w ciągu roku? ...tego im oczywiście życzę...)
1. wspomniany wcześniej Dworzec w Oliwie: http://przewodnik.onet.pl/polska/gdansk ... tykul.html
2. W Sopocie! http://www.horecanet.pl/Hotel-przy-dwor ... ,2012.aspx
3. W Poznaniu: http://investmap.pl/wiadomosci/link,poz ... 24542.html
4. W Bydgoszczy (i innych miastach) istnieje wiele sąsiadujących z dworcem małych hoteli i hosteli... http://www.hotelmerlin.pl/
To taka informacja dla wszystkich zdziwionych koncepcją Hotelu w budynku Dworca PKP....
Co nie zmienia faktu, że ja nie jestem za takim rozwiązaniem właśnie w REDZIE!...nie jesteśmy miastem pełnym atrakcji turystycznych, żeby konieczna była liczba miejsc w obiektach noclegowych zbliżona liczbie mieszkańców miasta! (myślicie, że Wasko będzie mogło cieszyć się chociaż 50% obłożeniem średnio w ciągu roku? ...tego im oczywiście życzę...)
"I nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei..."
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Atrakcyjność Redy nie ma nic do rzeczy. Do Wasko czy do Muratu też nikt przecież nie przyjeżdża, by siedzieć na miejscu i zwiedzać miasto
Chodzi po prostu o tanią bazę noclegową, której de facto nie ma nawet w Trójmieście. Hoteli wielogwiazdkowych, pensjonatów jest w bród, natomiast brakuje hosteli czy czegoś w rodzaju schronisk turystycznych. Czyli przyzwoity nocleg za przyzwoitą cenę, dla osób, których po prostu nie stać na hotel typu Wasko. Nie chodzi nawet stricte o turystów. Ludzie podróżują w różnych celach - maja coś do załatwienia prywatnie czy służbowo, szukają pracy czy wręcz pracują jeżdżąc po Polsce. A nocować gdzieś trzeba i niekoniecznie w zarąbistym hotelu z kilkoma gwiazdkami.
Mnie się tam pomysł hotelu na dworcu podoba Chociaż pomysł z muzeum, który ktoś rzucił też jest godny uwagi.
Chodzi po prostu o tanią bazę noclegową, której de facto nie ma nawet w Trójmieście. Hoteli wielogwiazdkowych, pensjonatów jest w bród, natomiast brakuje hosteli czy czegoś w rodzaju schronisk turystycznych. Czyli przyzwoity nocleg za przyzwoitą cenę, dla osób, których po prostu nie stać na hotel typu Wasko. Nie chodzi nawet stricte o turystów. Ludzie podróżują w różnych celach - maja coś do załatwienia prywatnie czy służbowo, szukają pracy czy wręcz pracują jeżdżąc po Polsce. A nocować gdzieś trzeba i niekoniecznie w zarąbistym hotelu z kilkoma gwiazdkami.
Mnie się tam pomysł hotelu na dworcu podoba Chociaż pomysł z muzeum, który ktoś rzucił też jest godny uwagi.
Tak wysokie obłożenie jest przedmiotem marzeń wielu hotelarzy. Przyjmuje się, że 60-65% to stan idealny, nieosiągalny dla wielu hoteli.lena pisze: (myślicie, że Wasko będzie mogło cieszyć się chociaż 50% obłożeniem średnio w ciągu roku? ...tego im oczywiście życzę...)
Oczywiscie zyczę, aby w hotelach w Redzie było własnie takie obłozenie
Reda jest sypialnią Gdyni... a nie wszyscy przyjeżdzający do Gdyni mają pieniądze na hotele wysoko gwiazdkowe, natomiast tutaj mamy świetnie skomunikowane miejsce z Gdynią... i jestem pewny, że -jeśli warunki byłyby niezłe- miałby obłożenie nie tylko podczas Heinekena, Zlotu Żaglowców, wielkich imprez sportowych, czy Festiwalu Filmów... zresztą bardzo często jest tak, że ktoś jedzie na urlop np na 7 dni do Karpacza, ale zostaje jeszcze na jedną noc na obrzeżasz Wrocławia, by go też zwiedzić... w tym przypadku jeśli ma 7 noclegów w bdb standardzie może skusić się na jedną noc w średnim standardzie.lena pisze:nie jesteśmy miastem pełnym atrakcji turystycznych, żeby konieczna była liczba miejsc w obiektach noclegowych zbliżona liczbie mieszkańców miasta! (myślicie, że Wasko będzie mogło cieszyć się chociaż 50% obłożeniem średnio w ciągu roku? ...tego im oczywiście życzę...)
Pozatym nie zapominaj, że są jeszcze studenci na dorobku i ludzie, których nie stać na to, aby spać na urlopie w hotelu za 200 zł doba ale raczej bym nie traktował tego typu obiektu jako miejsca na urlop... tak jak napisano wyżej chodzi raczej o krótkie wizyty