14 lat temu
W ostatnią sobotę wszyscy zdolni do noszenia łopaty dorośli mężczyźni z mojej klatki (niestety razem ze mną jest nas 3) ładnie wyczyścili rejon w okolicy naszej klatki. Z tego co zauważyłem, do akcji społecznej odśnieżania dołączył się jeszcze sąsiad z klatki obok. I to by było na tyle, bo nie liczę tych co pomachali tylko pod kołami swojego wozu, bo za ciężko by im było (a może to ujma na honorze) odrzucić parę łopat śniegu zalegającego tuż obok.
Za to wczoraj wracam z pracy, a tu miła niespodzianka, bo na osiedlu wygląda jakby przejechało stado sprytnych przeciwśnieżnych traktorków, przerzucając tony śniegu z chodników i ulic na trawniki. Jestem pod wrażeniem.