Witam
Sypie, sypie, sypie... Takiej zimy dawno nie było, a i tak śniegu jeszcze za dużo nie ma. Jestem ciekawy jak radzą sobie służby drogowe w Waszych okolicach ? U mnie czyli w rejonie Szkolnej ulice przejezdne, ale drogi i parkingi (niestety chodniki miejscami również) osiedlowe pozostawiają dużo do życzenia. Kierowcy wolą pół godziny kręcić kołami w miejscu i rzucać mięsem na wszystkie służby miejskie i spółdzielniane niż wyjąć łopatę i 10 minut poszuflować. Żeby spokojnie zaparkować samochód przez trzy dni odśnieżyłem pięć stanowisk bo przecież lepiej, żeby to frajer sąsiad machał łopatą niż samemu iść chwilę pomachać. (Łopata kosztowała mnie 9 zł w Castoramie). A poza tym patrząc na nagromadzony miejscami śnieg chyba powinny służby miejskie zacząć go wywozić. Ten sam problem zauważyłem wczoraj w Rumi jadąc bocznymi wąskimi uliczkami - większość właścicieli domków stanęła na wysokości zadania i ładnie oczyściła chodniki wzdłuż posesji, ale właściwie już nie mają gdzie tego śniegu przerzucać.
Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Śnieg na ulicach Redy
Nie rozumiem wzburzenia twoich sąsiadów. Przecież dróg osiedlowych tych wewnętrznych miasto nie odśnieża, ewentualnie powinni to robic pracownicy spółdzielni, ale sam powiedziałeś ak to wygląda i sami powinniśmy dbać też trochę o swoje gniazda i miejsca parkingowe. A u nas panuje taki zwyczaj , że wszystko nam się należy i to za darmo.
A tak przy okazji to ja też niepamiętam w Redzie aż takichśniegów.. O mrozie to już nie mówię
A tak przy okazji to ja też niepamiętam w Redzie aż takichśniegów.. O mrozie to już nie mówię
Ostatnio zmieniony |30 Sty 2010|, o 12:38 przez Dorma, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie liczcie na odśnieżarkę tylko łopata w dłoń i do dzieła. Nie liczci na to, ze przy takich opadach uda się wszystko odśnieżyć i to w tym samym czasie. Śłużby też się nie rozdwojąWojtek pisze:Trzeba wziąć łopatę i odśnieżyć. Wiele osób tak robi. Ale problem jest przede wszystkim na osiedlu semeko. Samochody są poparkowane na zakazach i odśnieżarki nie mogą przejechać.
Konkretnie na Poniatowskiego i ulicach równoległych jest moim zdaniem słabo. Pług jeździ, ale ma ten spychacz bardzo wysoko ustawiony w tym roku przynajmniej i ledwo zdejmuje górną warstwę śniegu, a jakieś 5-10 cm i tam zostaje na ulicy, wymieszane z piachem tworzą superbłoto. Do tego płóg codziennie spycha śnieg na tą samą stronę ulicy (konkretnie na moją) zawalając bramy. W poprzednich latach było to jakoś sprawiedliwiej zrobione, bo raz my, a raz sąsiedzi po drugiej stronie musieli odśnieżac. W tym roku jest nienajlepiej.
Ta znam ten ból... Ostatnio sam machałem łopatą żebym mógł sobie ładnie zaparkować... potem wyjechaęłm na chwilę to sąsiad przestawił samochód ze swojego nieodśnieżonego miejsca na moje odśnieżone toć myślałem, że mnie szlag trafi, aczkolwiek dzisiaj sam odśnieżał sobie miejsce;)
Dzięki dużym opadom śniegu wyrównały się dziury na 12-Marca. Powiedziałabym, że u nas jest świetnie. Nie radzę jednak jechać przez las z 12-Marca przez mostek na Rzeczną. Droga należy do lasów państwowych i w ogóle nie jest odśnieżana. Na wierzchu 30 cm zmielonej brei, pod spodem lity lód. Widziałam samochody, które utknęły.