Warsztat samochodowy Reda zaprasza
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Tanie i solidne stoły rozkładane i krzesła w w PomorskieMeble.pl
/informacja w sprawie ogłoszeń drobnych: admin@e-reda.pl/
Przedszkole
jak zobaczyłem ile płacę za jedno dziecko w przedszkolu samorządowym w Redzie, to się ostatnio chwyciłem za głowę. Ja się mimo wszsytko cieszę moje dzieci kończą edukację przedszkolną, ale współczuję rodzicom maluchów sczególnie od września. No i jeszcze ten tekst że na miejsce Państwa dziecka jest tyle chętnych... coś czuję że za 3-4 latka przedszkola publiczne (lub też po zmianach prywatne) zostaną postawione w stan likwidacji na rzecz tych prawdziwie prywatnych
Oglądałam to miejsce w marcu/kwietniu. Bardzo ubogi plac zabaw(sprzęt bardzo przestarzały).
Sale(pokoje) dosyć słoneczne ale bardzo małe. Dzieci było bardzo mało, widziałam tylko jednego nauczyciela. Nie zrobiło na mnie wrażenia. Proponuje podejść i obejrzeć.
Sale(pokoje) dosyć słoneczne ale bardzo małe. Dzieci było bardzo mało, widziałam tylko jednego nauczyciela. Nie zrobiło na mnie wrażenia. Proponuje podejść i obejrzeć.
Widać jak bardzo gmina i burmistrz są prorodzinni.... Tylko mieszkać w Redzie.... A przecież premier powiedział żeby gminy się "ogarnęły" i jednak dopłacały do przedszkoli - ale widać na naszej radzie miasta nie zrobiło to żadnego wrażenia... Uważam że rodzice powinni się osobiście wybrać na sesję i zapytać jak dalej ma wyglądać praca TYCH urzędników ( bo widać że byli bardzo mili tylko przed wyborami a teraz mają mieszkańców w nosie!). A podobno nasz burmistrz chce kandydować do sejmu...
Teraz juz wiem dlaczego glosowalam przeciwko naszemu burmistrzowi. mam jedno dziecko, wiec jakos sobie poradze, bo te 60 zl podwyzki jakos przelkne, ale rodzice dwojga dzieci w wieku przedszkolnym maja naprawde problem...
Moze rodzice powinni udac sie z wizyta do pana burmistrza i w merytorycznej rozmowie(mowiac jezykiem kampanii wyborczej):) zapytac o motywacja skoro w Rumi doplaca sie do przedszkola niepublicznego 500zl, a w Redzie tylko 300....
Moze rodzice powinni udac sie z wizyta do pana burmistrza i w merytorycznej rozmowie(mowiac jezykiem kampanii wyborczej):) zapytac o motywacja skoro w Rumi doplaca sie do przedszkola niepublicznego 500zl, a w Redzie tylko 300....
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
Jest to chyba najistotniejszy powód. Jednak zaraz potem należy zadać pytanie - kto, jeśli nie włodarze wybrani przez mieszkańców, jest za wysokość tych dochodów odpowiedzialny?Gajos pisze:Jednym z powodu mogą być dochody miasta?
To było pytanie retoryczne. Włodarze są odpowiedzialnie ale pieniądze też muszą skądś wziąć. Jest kwestią oczywistą, że miasta mające dużo większe wpływy stać na większe dopłaty, i nie dotyczy to tylko przedszkoli ale innych placówek szkolnych również.
- Salamandra
- Lider Forumowicz
1986 postów
- Rejestracja: 13 lat temu
A skąd te większe wpływy się biorą? Przecież nie lecą jak manna z nieba, tylko ktoś o to musi zadbać. To właśnie miałam na myśli pisząc, że włodarze są odpowiedzialni - bardziej lub mniej bezpośrednio - za wysokość dochodów wpływających do kasy gminy.Gajos pisze: [...] Jest kwestią oczywistą, że miasta mające dużo większe wpływy
[...]
Problem z przedszkolami był taki, że im więcej miasto dopłacało do przedszkoli publicznych, tym więcej musiało płacić na jednego przedszkolaka w przedszkolach prywatnych. Wynikało to z obowiązujących przepisów. Skutkiem było niczym nie uzasadnione pompowanie publicznych pieniędzy w prywatne kieszenie.
[/quote]A podobno nasz burmistrz chce kandydować do sejmu... [quote]
Z całą pewnością nie jest to prawdą.
[/quote]A podobno nasz burmistrz chce kandydować do sejmu... [quote]
Z całą pewnością nie jest to prawdą.
pi
zgadza się każde 10 zł wydane więcej na przedszkolaka w publicznym przedszkolu, pociągało bodajże 7,5 zł gratis dawanego na dziecko w prywatnym przedszkolu. i w ten sposób remontując przedszkola za 2 mln zł, trzeba byłoby wyłożyć ogrom pieniędzy za nic... przedszkolom prywatnym
-
- Bywalec
156 postów
- Rejestracja: 16 lat temu
Oczywiście bardzo mądre to co piszesz. Jeżeli zapewnisz każdemu dziecku w Redzie miejsce w przedszkolu państwowym i będziesz przedszkola prywatne traktować jako fanaberię rodziców to ja mogę się zgodzić.pi pisze: Skutkiem było niczym nie uzasadnione pompowanie publicznych pieniędzy w prywatne kieszenie.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że przedszkolaki w przedszkolach prywatnych nie powinny być dotowane wcale? A powiedz skąd rodzice dzieci, których maluchy nie dostały się do przedszkoli państwowych mają wziąć np 1500 miesięcznie na dziecko?
Prawda jest taka, że przedszkoli jest za mało. Liczba dzieci w przedszkolach w Polsce jest zatrważająco niska, co przekłada się na poziom dalszej edukacji i blokuje rozwój zawodowy rodziców, czyli godzi w PKB kraju. Chcąc to zmienić przedszkoli musi być więcej. Państwo nie zbuduje za swoje więc jedyna nadzieja w prywatnych, które bez dotacji sobie nie poradzą bo rodziców po prostu na to nie będzie stać.
Wiadomo, że są ludzie widzący w tym możliwość łatwego zysku, ale nie jest to problem systemowych dotacji do przedszkoli, a nieuczciwości prowadzących. Zamiast likwidować dotację wystarczyłoby ulepszyć/uszczelnić system dotacji bo bez niego możemy zapomnieć o powszechnym dostępie maluchów do przedszkoli.
Oczywiście jak to w typowym polskim myśleniu - każdy prywaciarz to złodziej, który nabija sobie kieszenie za publiczne pieniądze. To powiedz w jaki sposób rozwiązać problem niedoboru przedszkoli?
A co zrobiła nasza władza? Jest możliwość wyszarpania dodatkowych pieniędzy od rodziców, to co robimy - skok na łatwą kasę, choć nie musieli tego robić bo rezygnacja z ryczałtu była dowolna. I kto tu jest złodziejem?